Articles

Fullmetal Alchemist vs FMA: Brotherhood

zostałem zmiksowany z Fullmetal Alchemist Brotherhood. Z jednej strony historia była epicka i bardzo dobrze prowadzona. Z drugiej strony, Ed i Al byli pieprzonymi mięśniakami. Jestem właścicielem pierwszej serii, nie mogłem się powstrzymać od porównania braterstwa do niej.

Czas na zwykłe krótkie podsumowanie. Edward Elric jest Stanowym Alchemikiem, alchemikiem pracującym dla wojska, który podróżuje ze swoim młodszym bratem Alphonse Elric. Starają się znaleźć sposób, aby przywrócić ich ciała do ich naturalnego stanu; Al stracił całe ciało, a Ed stracił nogę i rękę, gdy próbowali sprowadzić matkę z grobu. Zostają wciągnięci w wielki plan przez tajemniczego przywódcę stojącego za wojskiem, który ma ogólnoświatowe konsekwencje.

fabuła jest bardziej dopracowana i złożona niż to krótkie podsumowanie, ale nie chcę niczego psuć.

w każdym razie Brotherhood jest pełen akcji jak tylko action anime. Tempo jest szalone, ale postacie nadal świecą. Chociaż pod wieloma względami bardziej podoba mi się charakterystyka pierwszej serii. Wolniejsze tempo pierwszej serii pozwoliło na bardziej subtelne zmiany. Bractwo również chwaliło się większą obsadą.

Winry, przyjaciel z dzieciństwa Ala i Eda, odegrał znacznie większą rolę w Bractwie. Pełniła rolę siatki bezpieczeństwa i świadomości Eda i Ala. Jest również bardzo silna wola i napędza historię we własnym zakresie. Ona naprawdę świeci jako postać.

większość postaci pozostawiła w Bractwie silniejsze wrażenie….poza Edem i Alem. Nie wiem, czy to dlatego, że jestem naukowcem w sercu, ale podobał mi się Ed i Al Z pierwszej serii znacznie bardziej niż wykonanie Brotherhood. Tak, Wiem, że to świętokradztwo, ponieważ Bractwo podąża za mangą znacznie bliżej niż FMA. Ed i Al są zbyt impulsywni i „mięsożerni” jak na mój gust. W FMA Ed był intelektualistą. Wymyślił swoje wyjście z problemów i wykorzystał swoją alchemię w twórczy sposób. W braterstwie ucieka się do używania pięści. Kiedy używają alchemii, nadal jest to brutalna siła: rzucające się kolce i inne ataki kinetyczne. Z Alem to było zrozumiałe. Al nie miał takich umiejętności z alchemią jak Ed. Ed miał być geniuszem, nie pokazał tego.

w jednej ze scen w Brotherhood, Ed i gang stają do walki z żołnierzami stworzonymi za pomocą alchemii. Ed FMA rozważyłby sposób ich wykonania i albo odwrócił proces, albo przekręcił go w jakiś użyteczny sposób. Ed z Bractwa właśnie przemienił protezę ręki i wdał się w bójkę…westchnienie.

podobała mi się fabuła Bractwa bardziej niż FMA. Braterstwo jest mrocznie brutalne. Tempo było też ogólnie lepsze; chociaż żarty o stałej wysokości z Edem stały się bardzo irytujące, bardzo szybko. Postacie Bractwa były silniejsze z wyjątkiem Eda i Ala. Winry szczególnie błyszczał. Obie serie znajdą miejsce w mojej bibliotece anime na własnych zasługach. Każdy przoduje w swoich dziedzinach. Braterstwo akcji. FMA dla rozwoju Ed i Al.

jak Ładowanie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *