Articles

przerażające dziedzictwo tyfusu Mary

pewnego marcowego dnia w 1907 roku mężczyzna pojawił się w kamienicy przy Park Avenue, gdzie 37-letnia Mary Mallon pracowała jako kucharka. Zażądał trochę jej krwi, moczu i kału. „Nie zajęło Mary długo, aby zareagować na tę sugestię”, mężczyzna później napisał o spotkaniu. „Chwyciła widelec do rzeźbienia i posunęła się w moim kierunku.”

człowiekiem z dziwną prośbą był George Soper, inżynier sanitarny badający epidemię duru brzusznego w domu w Oyster Bay na Long Island, gdzie pracował Mallon. Soper uważał, że Mallon jest zdrowym nosicielem choroby, co było wówczas stosunkowo nowym pomysłem. Później wrócił i po pięciu godzinach unikania władzy Mallon została zdradzona przez skrawek jej sukni, złapany w drzwiach jej kryjówki.

Kiedy wynik testu był pozytywny na obecność bakterii duru brzusznego, Departament Zdrowia siłą przeniósł ją na North Brother Island, kropkę ziemi w East River, niedaleko Bronxu, gdzie mieściła się kwarantanna. Została zwolniona w 1910, po przysięgnięciu, że nie będzie już gotować zawodowo. Pięć lat później znalazła pracę w kuchni w szpitalu, gdzie wybuchła epidemia tyfusu. W tym miesiącu mija 100 lat od pojawienia się tyfusu po raz drugi i ostatni, przeżywając kolejne 23 lata-resztę życia-pod kwarantanną.

legenda Mallona rozrosła się niemal natychmiast. Ilustracja prasowa podczas jej pierwszego uwięzienia oddała chorobliwą fascynację publicznością: kobieta w fartuchu przypadkowo upuszcza miniaturowe ludzkie czaszki na patelnię, jak jajka. Dziś nazwa „Tyfusowa Maryja” oznacza każdego, kto bezdusznie rozprzestrzenia chorobę lub zło. Istnieje nawet komiksowy złoczyńca Marvela nazwany jej imieniem: zabójczyni z okrutnym temperamentem.

ale prawdziwa historia jest bardziej skomplikowana niż karykatura. Historyków, takich jak Judith Walzer Leavitt, autorka: Uwięziona dla zdrowia publicznego, zaznacza, że do czasu jej drugiego uwięzienia Mallon była daleka od jedynego znanego nosiciela. Tysiące ludzi w całym kraju i setki w Nowym Jorku, a dziś wiemy, że bycie nosicielem choroby nie jest niczym niezwykłym: do 6 procent ludzi, którzy mieli tyfus, który jest nadal powszechny w krajach rozwijających się, może go rozprzestrzeniać długo po wyzdrowieniu, nawet jeśli wykazywali niewiele objawów lub ich nie było, mówi Denise Monack, mikrobiolog ze Stanford. Monack wykazał, że mutacje genetyczne mogą pozwolić bakteriom na niezauważoną wspinaczkę do komórek odpornościowych, gdzie zajmują długotrwałe miejsce zamieszkania.

więc dlaczego Mallon był sam wśród nosicieli uwięziony na całe życie? „To pytanie za milion dolarów, na które nikt nie może odpowiedzieć”, mówi James Colgrove, profesor nauk socjomedycznych na Uniwersytecie Columbia. Może dlatego, że była kobietą, Irlandką, niechętną do współpracy i bez rodziny. Dzisiaj sprawa Mallon jest archetypem w literaturze Bioetycznej, gdy uczeni debatują, kiedy rząd jest uzasadniony w pozbawianiu kogoś wolności dla postrzeganego większego dobra—kwestia o odnowionym rezonansie publicznym, gdy pracownicy służby zdrowia powracający z pustoszącej Ebolę Afryki Zachodniej są poddawani kwarantannie wbrew ich woli. Ale sprawa Mallona trwa również jako symbol momentu przejściowego, przed antybiotykami, kiedy drobnoustroje po raz pierwszy ujawniły się nauce. Ani Mallon, ani opinia publiczna nie zrozumieli, o co ją oskarżono, co musiało być podobne do przestępstwa myślowego.

Mallon zmarł w 1938 roku, po ponad dwóch dekadach pobytu na North Brother Island. Nigdy nie straciła poczucia prześladowania, które przejawiała w liście z 1909 do prawnika, czując się ” peep show dla każdego ciała.”Personel medyczny i rezydenci, napisała, zobaczyli ją i powiedzieli:” Oto ona, porwana kobieta.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *