Articles

Ojciec i syn zmarli tego samego dnia, w odstępie 14 lat, podczas pracy Nad Zaporą Hoovera

każdego roku około grudnia. 20, Nevada City, Kalifornia, kobieta dostarcza świeże kwiaty do grobu swojej ukochanej prababci. Potem spędza resztę dnia wspominając dwóch mężczyzn, których nigdy nie znała, którzy ” umarli, aby rozkwitnąć pustynia.”

nawet po 81 latach uparte mity wciąż trzymają się kolosalnego wysiłku budowlanego, który zbudował zaporę Hoovera. Pomimo tego, co słyszeliście, żaden pracownik nie jest pogrzebany w betonowej konstrukcji. Kask nie został tam wynaleziony.

ale najbardziej niesamowita historia o projekcie jest absolutnie prawdziwa.

na Grudzie 20 grudnia 1921 roku załoga badająca miejsca budowy zapory została złapana w błyskawicznej powodzi, a człowiek o nazwisku John Gregory Tierney zaginął na zawsze w szalejącej rzece Kolorado, jedna z pierwszych ofiar projektu. Następnie w grudniu 20 grudnia 1935, 14 lat później, miejsce pracy doznało ostatniego śmiertelnego wypadku, kiedy pracownik spadł na śmierć z jednej z dwóch wież dolotowych po stronie Arizony w Black Canyon. Był to Patrick William Tierney, jedyny syn J. G. Tierneya.

ich imiona widaÄ ‡ na tablicy w pobliĹźu zapory, nigdy nie zapomniane.

Sharon uważa, że Nazwisko Marie Elizabeth Tierney Sherer również należy gdzieś na tablicy.

” dla mnie to jest historia. Tutaj straciła męża i syna w tym samym dniu-powiedziała Sharon o swojej prababci. „Miała z tym problem do końca życia. Zawsze była bardzo cicha w grudniu. 20.”

’the WORK WILL GO ON’

John Gregory Tierney, czyli J. G. w skrócie, urodził się 20 maja 1885 roku w Piedmont w stanie Missouri, jako szóste dziecko w tym, co Sharon Tierney nazwała ” bardzo silną irlandzką rodziną katolicką.”

podobnie jak jego imiennik, Irlandzki dziadek, zrobił karierę jako górnik hardrockowy-praca, która przeniosła go do Idaho, następnie Arizony, a w końcu do obozu badawczego na brzegu rzeki Kolorado w Boulder Canyon.

zgodnie z rodzinną historią, J. G. i Marie poznali się w pociągu podczas podróży powrotnej do szkoły z internatem po wakacyjnej przerwie. Nigdy nie wróciła do szkoły.

pobrali się 7 maja 1909 roku, gdy miała zaledwie 15 lat. Ich syn, Patrick, urodził się następnego lata w St. Louis.

para miała później córkę o imieniu Alice, ale zachorowała na odrę i zmarła w wieku 3 lat, gdy rodzina mieszkała w południowo-wschodniej Arizonie w górniczym mieście Morenci, powiedziała Sharon.

niedługo potem Tierneyowie przenieśli się do północno-zachodniej Arizony, gdzie J. G. znalazł pracę z ekipą badawczą, szukając odpowiedniego miejsca na zaporę Kolorado.

wiadomość o jego śmierci dotarła do Las Vegas z odległego miejsca pracy.

„Kolorado było po prostu nieskrępowaną rzeką od Wielkiego Kanionu do Yumy”, powiedział historyk Dennis McBride, dyrektor Muzeum Stanu Nevada w Las Vegas. „To byłaby Dzika rzeka ze wspaniałymi powodziami.”

Gazety oferowały różne relacje z tego, co się stało, ale zakończenia były takie same: J. G. zniknął w wodzie, a jego ciała nigdy nie znaleziono.

to przeraża Marie, że jej mąż nigdy nie dostał odpowiedniego pochówku-powiedziała Sharon Tierney. „Za każdym razem, gdy znaleziono szkielet wzdłuż rzeki, przeprowadzała dochodzenie, aby sprawdzić, czy to on.”

Walker Young, inżynier odpowiedzialny za projekt zapory, miał to do powiedzenia na temat wypadku W Jan. 6, 1922, wydanie gazety The Clark County Review: „kiedy Tierney stracił życie, to całkowicie zdemoralizowało nasze siły. Rosnąca Rzeka Kolorado sprawiła, że praca stała się niezwykle niebezpieczna i około 15 naszych ludzi natychmiast zrezygnowało. Jednak zostaną one zastąpione i prace będą kontynuowane.”

śladami ojca

Patrick William Tierney miał 12 lat, kiedy stracił ojca na rzecz Kolorado, a jego zrozpaczona matka przeniosła się z nim z powrotem do Missouri.

tym razem osiedlili się w okolicy Springfield, gdzie Patrick chodził do szkoły średniej i spotkał dziewczynę o imieniu Hazel w klubie łuczniczym.

para pobrała się w sierpniu 1931 roku i w następnym roku powitała ich jedyne dziecko: Patrick Gregory Tierney, ojciec Sharon, urodzony 20 lipca 1932 roku.

niedługo potem cała trójka udała się na zachód w poszukiwaniu pracy w pogłębiającej się depresji. Tama była największym projektem budowlanym, a Patrick mógł pomyśleć, że może okazać współczucie w związku ze śmiercią ojca, aby tam pracować.

jego matce nie spodobał się ten pomysł. „Nie chciała go tam. Była zaniepokojona-powiedziała Sharon.

przypomina sobie, że przeczytała niektóre listy, które Patrick wysłał do matki, opisujące warunki w czarnym Kanionie — ciężką pracę, upalną pogodę i stromy teren. Sharon opisała go jako początkującego pisarza uczącego się elektryka.

według relacji gazety, 25-letni pomocnik elektryka spadł 320 stóp z jednej z dwóch wież dolotowych po stronie tamy. Jego ciało zostało wydobyte kilka godzin później z około 25 stóp wody po stronie zapory, gdzie Jezioro Mead zaczynało się wypełniać.

the Las Vegas Evening Review-Journal był pierwszym, który połączył śmierć dwóch mężczyzn. W grudniu 21, 1935, wydanie, Gazeta poinformowała, że owdowiała matka Patricka Tierneya miała przybyć do Boulder City w Wigilię Bożego Narodzenia, aby spędzić wakacje z rodziną.

Hazel wzięła 100 dolarów zasiłku na śmierć, który otrzymała z projektu i wróciła do Springfield ze swoim 3-letnim chłopcem, aby pochować męża.

jakiś czas później Sharon Tierney powiedziała, że Hazel, jej młody syn i jej matka, Vera Hart, spakowali się i przenieśli do Oregonu, gdzie kobiety zbudowały chatę w pobliżu Portland I rozpoczęły biznes Sprzedający domowe ciasta drwalom.

„mam długą linię silnych kobiet w mojej rodzinie”-powiedział 63-letni emerytowany sanitariusz strażak.

Marie i Hazel ostatecznie wyszły za mąż, ale Marie nigdy nie miała więcej dzieci.

Hazel zmarła w 1989 roku w wieku 75 lat. Marie zmarła w 1976 roku w wieku 82 lat. Nigdy nie pogodziła się z utratą „swojego Grega” – powiedziała Sharon. „Był wielką miłością jej życia.”

smutek zamienił się w dumę

Po Nevadowskiej stronie Black Canyon, w pobliżu słynnych skrzydlatych postaci Republiki Oskara J. W. Hansena, Inna rzeźba przedstawia człowieka w talii w wodzie z rękami wyciągniętymi ku niebu. Hansen stworzył go jako hołd dla tych, którzy poszli do pracy nad tamą i nigdy nie wrócili do domu-liczba ta osiągnęła 213, w tym tych, którzy zmarli z przyczyn naturalnych i w sposób niezwiązany z budową. Napis głosi: „umarli, aby rozkwitła pustynia.”

Oficjalna liczba ofiar wypadków na budowie wyniosła 96, ale rzeczywista liczba była niewątpliwie wyższa, powiedział McBride, autor kilku książek na temat Zapory Hoovera i Boulder City.

wypadki nie zostały zgłoszone. Ranni pracownicy, którzy zmarli w szpitalach lub w domu, nie zostali sklasyfikowani jako ofiary śmiertelne w miejscu pracy.

„w zasadzie nie uznali cię za umierającego, chyba że zostałeś zabity na miejscu” – powiedział McBride. „Nie ma niezawodnej liczby. Po prostu nie ma. ”

Historia zapisuje tyle: Tierney men ’ s deaths book-zakończył projekt, który uspokoił notorycznie niestabilną rzekę i pomógł stworzyć współczesny południowy zachód.

z Hooverem jako podporą, Colorado dostarcza teraz wodę i energię około 30 milionom ludzi i nawadnia 1,5 miliarda dolarów rocznie w uprawach. Las Vegas Valley czerpie 90 procent wody pitnej ze zbiornika za tamą.

„jestem dumny, wciąż dumny z pracy, jaką moja rodzina wykonała Nad Zaporą Hoovera” – powiedziała Sharon Tierney. „Chociaż niektórzy postrzegają to jako wielką tragedię, jestem bardzo dumny z tego związku.”

McBride powiedział, że nie wie o innym historycznym zbiegu okoliczności, takim jak ten, który dotknął rodzinę Tierney. Wszystko, co możesz zrobić, to podziwiać to, powiedział.

„mity, które możesz wyjaśnić. (Oni) zazwyczaj mają jakieś podstawy w rzeczywistości ” – powiedział McBride. „Oto fakt, który nie ma wyjaśnienia. Rzecz, której nie da się wyjaśnić, to sama rzecz, która się wydarzyła.”

kontakt Henry Brean na [email protected] lub 702-383-0350. @RefriedBrean na Twitterze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *