Articles

Nieruchomy obiekt /niepowstrzymana siła

Kwiecień 17, 2020

Devashish Sharma

Bangalore, Indie

ukryty przed widokiem przez las, około dwóch kilometrów od miejsca, w którym przebywam, biegnie autostrada, a w nocy raz rzeczy są ciche, można usłyszeć niski szum pojazdów, gdy poruszają się po krajobrazie. Zatrzymuję się na południowej stronie wsi Bangalore, około siedemnaście kilometrów od centrum miasta. Przez ostatnie kilka tygodni nie słyszałem pojazdów w nocy – tylko okazjonalnie szczekające jelenie czy sowy, a czasami szum suchych liści i pstrykanie gałązek, jak dziki i inne zwierzęta włóczą się po lesie późno w nocy w poszukiwaniu pożywienia.

http://wcscd.com/wp-content/uploads/2020/05/Birds-1-Home-Valley-3rd-April.m4a

Ptaki 1, Dom, dolina, 3 kwietnia

ostatnie trzy tygodnie były dla mnie trudne, a dla niektórych katastrofalne; Indie zostały zamknięte. Będąc z dala od miasta, nie byłem w stanie zobaczyć pustych ulic, o których opowiadają mi moi przyjaciele, ani być świadkiem migracji ludzi wracających do domu. Zamknięcie przyniosło również szereg niezamierzonych konsekwencji; ludzie z całego świata donoszą, jak natura odzyskała przestrzenie, które ludzie zanieczyścili; powietrze w najbardziej zanieczyszczonych miastach ponownie stało się oddychające. Słuchając tych opisów czuję się niesamowicie szczęśliwy, ale jest też poczucie winy. Zastanawiam się, jaka jest przyszłość miast. Czy muszą być bardziej jak wioski-mniejsze i bardziej samowystarczalne? Istnieje również możliwość, że przejdziemy do społeczeństwa, w którym zalegalizuje się hiper-inwigilacja.

czy pandemia to Portal?

modele dla miast w Indiach zawiodły, a Przemysł na całym świecie wyrządził więcej szkód dla środowiska niż moglibyśmy naprawić w naszym życiu. Konieczne jest, abyśmy zatrzymali się i rozważyli nowe sposoby życia. Ponieważ Latour, Arundhati Roy i inni namawiają nas do traktowania pandemii jako portalu do ponownego rozważenia systemów produkcji, uważam, że dość trudno jest wyodrębnić działania, których nie chciałbym wracać, lub które chciałbym rozpocząć lub przyspieszyć. Idealnie chciałbym żyć w zrównoważonym środowisku społeczeństwa; gdzie każda osoba ma dobre jedzenie, ładne miejsce na pobyt, dobre wykształcenie i przyjemną pracę-ogólnie zdrowy styl życia. Ale jak te ideały mogą być przełożone na działanie? Jakie działania muszę przerwać w moim życiu, a które muszę zainicjować lub przyspieszyć, aby zbliżyć się do tego idealnego społeczeństwa? A gdybyśmy zrobili to zbiorowo, czy zaprzestanie niektórych z tych działań nie zdestabilizuje już niepewnie rozmieszczonych systemów ekologicznych i ekonomicznych, których jesteśmy częścią? Jednocześnie ta niepewność nie powinna stać się wymówką dla bezczynności, aby odłożyć działanie na późniejszy termin, kiedy sprawy wydają się jaśniejsze. Jak negocjujemy tę zmianę? Czy nowy system produkcji rzeczywiście zmniejszy lub neguje możliwość katastrofy ekologicznej i społecznej? Co jest podstawową przyczyną tego problemu? Czy ludzki umysł jest nastawiony na tworzenie społeczeństw, które są skazane na porażkę? Być może rozwiązanie polega na zrozumieniu, w jaki sposób produkujemy te systemy i pozwolimy, aby nasze życie ewoluowało organicznie z tego zrozumienia.

co się dzieje, gdy niepowstrzymana siła spotyka nieruchomy obiekt?

zaskakujące jest to, jak kruche jest wszystko; nasze ciała, rośliny wokół nas, strumienie, jeziora, budynki, nawet gospodarka, w którą pokładamy takie zaufanie.

patrząc wstecz, istnieje niezliczona ilość przykładów cywilizacji, które zniknęły – całe miasta opuszczone i zakopane pod nieustannym przepływem czasu. Były to cywilizacje, takie jak nasza, które prawdopodobnie nie brały pod uwagę możliwości, że kiedyś budowle, które zbudowały, zawalą się. Tam jedziemy? Jeśli nie zapomnimy, możemy zostać zapamiętani jako pokolenie, które mogło zrobić coś, aby zapobiec zbliżającej się katastrofie ekologicznej.

kiedy siedzę i myślę o przyszłości, staję przed jeszcze bardziej podstawowym pytaniem – czym jest czas? Jak mam to zrozumieć? I jak to ustrukturyzuje moją reakcję na otoczenie? Mam wrażenie, że odpowiedź na pytanie o produkcję leży w naszym zrozumieniu czasu i myśli.

jako społeczeństwo zajęliśmy się gromadzeniem zarówno bogactwa, jak i wiedzy. Można to przypisać naszemu zrozumieniu czasu. Myślenie o czasie jest ważne, ponieważ to właśnie ono stanowi fundament naszych systemów produkcji, dystrybucji i konsumpcji produktów i pomysłów. Możliwe, że w pragnieniu lepszego jutra zaniedbaliśmy naszą teraźniejszość.

obecny kryzys daje nam możliwość siedzieć cicho, obserwować nasze umysły i zrozumieć, jak myślimy – myśleć o myśleniu. Podejrzewam, że sama natura myśli jest agresywna, a wszystko, co rodzi się z myślenia, musi posiadać swoją podstawową naturę. Być może, w tej chwili najistotniejszym pytaniem, jakie stoi przed ludzkością, jest: czy możemy myśleć bez egoizmu? W przeciwnym razie każdy system – polityczny, ekonomiczny czy artystyczny, starając się być bezinteresownym, będzie ostatecznie wyrafinowanym sposobem zdobywania kontroli nad zasobami materialnymi i ludźmi.

przypomina mi się zagadka, którą pytaliśmy jako dzieci – co się dzieje, gdy niepowstrzymana siła spotyka nieruchomy obiekt? Czy w obecnym kryzysie ekologicznym jesteśmy niepowstrzymaną siłą, a natura nieruchomym obiektem? A może Natura jest niepowstrzymaną siłą, a my nieruchomym przedmiotem? Czy tego właśnie jesteśmy świadkami; zderzenia niepowstrzymanej siły z nieruchomym obiektem?Devashish Sharma posiada tytuł licencjata malarstwa na Uniwersytecie Maharaja Sayajirao w Barodzie oraz tytuł magistra na Uniwersytecie Shiv Nadar w Greater Noida.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *