Zakochaj się w tych 6 pięknych jesiennych wierszach
w tym roku, gdy piękno jesiennego sezonu się ujawnia, uważam jesień za początek roku. Czas, kiedy naturalna chwała wiosny i lata się skończyła, rozpoczął się nowy rok. Wydaje się, że w tym sezonie jesienne wiersze—z ich zdolnością wyrażania naszych emocjonalnych krajobrazów—pomagają mi znaleźć jesienne perspektywy, których szukałem.
to jesienne wiersze pamięci, piękna i świadomości cykli życia—potrzeby prowadzenia własnych rozmów i rozliczania się ze śmiertelnością.
najlepsze Jesienne wiersze
przeczytaj te jesienne wiersze z przytulnym kubkiem herbaty, aby uzyskać najlepsze wrażenia z czytania.
book Deals Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera Book Deals i uzyskaj do 80% zniżki na książki, które chcesz przeczytać.
piosenka na jesień Mary Oliver
czy nie wyobrażasz sobie, że liście śnią teraz
jak wygodnie będzie dotknąć
ziemi zamiast
nicości powietrza i niekończących się
świeżości wiatru? A nie sądzisz, że
drzewa, zwłaszcza te z
mszalnymi dziuplami, zaczynają szukać
pożarów, które nadejdą—sześć, kilkanaście—aby spać
w ich ciałach? I nie słyszysz
nawłoci szepczącej do widzenia,
wieczności ukoronowanej pierwszymi
tukami śniegu? Staw
usztywnia się, a białe pole, nad którym tak szybko biegnie Lis, wydobywa
swoje długie niebieskie cienie. Wiatr macha
swoimi ogonami. A wieczorem
spiętrzone drewno opałowe przesuwa się trochę,
tęsknota za byciem w drodze.
Fall, leaves, fall by Emily Brontë
Fall, leaves, fall; die, flowers, away;
wydłużyć dzień i skrócić dzień;
każdy liść mówi do mnie błogość
trzepotanie z jesiennego drzewa.
będę się uśmiechał, gdy wieńce śniegu zakwitną tam, gdzie róża powinna rosnąć;
będę śpiewał, gdy nocne zgniliznę
wprowadzi w ponury dzień.
Samhain by Annie Finch
(Celtyckie Halloween)
w sezonie liście powinny kochać,
ponieważ daje im swobodę poruszania się
przez wiatr, w kierunku Ziemi
obserwowali, gdy wisiały,
…teraz, gdy umierające trawy zasłaniają
ziemię z nieba w ostatniej bladej
fali, gdy jesień umiera, aby przywrócić
zimę, a potem wiosnę,
My, którzy umieramy, możemy obrać
Powrót inny rodzaj welonu
, który wisi wśród nas jak gęsty dym.
dziś w końcu czuję, że się trzęsie.
I feel the nights stretching away
thousands long behind the days
till they reach the darkness where
all of me is ancestor.
ruszam ręką i czuję dotyk
ruszam się ze mną, a kogo pędzę
własnym umysłem przez innego,
jestem z matką mojej matki.
pewnie jak w moim czekającym
ja ją znajduję, a ona przynosi
ramiona, które niosą odpowiedzi na,
intymne, czekające,
„nieś mnie.”Zostawia ten szlak przez DRESZCZ welonu, i pozostawia, jak bursztyn, gdzie zostaje, dar dla jej wiecznego spojrzenia.
być może tu kończy się świat Joy Harjo
świat zaczyna się przy kuchennym stole. Bez względu na wszystko, musimy jeść, żeby żyć.
dary ziemi są przyniesione i przygotowane, ustawione na stole. Tak było od czasu stworzenia i będzie trwać.
…to tutaj dzieci dostają instrukcje, co to znaczy być człowiekiem. Tworzymy w tym mężczyzn, tworzymy kobiety.
przy tym stole plotkujemy, przypominamy sobie wrogów i duchy kochanków.
nasze marzenia piją z nami kawę, gdy obejmą nasze dzieci ramionami. Śmieją się z nas z naszych biednych upadających jaźni, a my po raz kolejny składamy się do kupy przy stole.
Ten stół był domem w deszczu, parasolem w słońcu.
urodziliśmy na tym stole i przygotowaliśmy naszych rodziców do pochówku.
przy tym stole śpiewamy z radością, ze smutkiem. Modlimy się o cierpienie i wyrzuty sumienia. Dziękujemy.
być może świat skończy się przy kuchennym stole, a my będziemy się śmiać i płakać, jedząc ostatni słodki kęs.
Under The Harvest Moon Carl Sandburg
Under The harvest moon,
gdy miękkie srebro Ocieknie mieniąc się nad ogrodowymi nocami,
śmierć, szary szyderca,
przychodzi i szepcze do ciebie
jako piękny przyjaciel
, który pamięta.
Under the summer roses
When the rażący karmazyn
czai się w zmierzchu dzikich czerwonych liści
,
Miłość, z małymi rączkami,
przychodzi i dotyka cię
z tysiącem wspomnień,
i zadaje ci
Piękne, bez odpowiedzi pytania.
Zachód słońca miasta Gwendolyn Brooks
już nie patrzę z rozpustą i miłością.
Moje córki i synowie wsadzili mnie z kulkami i lalkami,
zniknęły z domu.
Mój mąż i kochankowie są mili lub nieco uprzejmi
a noc jest nocą.
To jest prawdziwy chill out,
prawdziwa rzecz.
nie oszukuję się, nie sądzę, że jest jeszcze Lato
bo słońce zostaje, a ptaki nadal śpiewają.
to prawdziwy chill out. Nadchodzi jesienny chrupek.
zdaję sobie sprawę, że jest zima.
nie ma ciepłego domu, który byłby dostosowany do moich potrzeb.
zimno mi w tym zimnym domu ten dom
którego myte ECHA drżą w Zagubionych korytarzach.
jestem kobietą i dusty, stojącą wśród nowych romansów.
jestem kobietą, która śpieszy się przez swoje modlitwy.