Articles

Wzloty i upadki Telemarku na nartach (i 5 powodów, dla których warto spróbować)

AMC Outdoors Styczeń / Luty 2016: Telemark na nartach

Jim Salgnajbardziej zauważalną rzeczą w telemarku na nartach? Ten wolny obcas, pozwalający na jazdę zarówno pod górę, jak i w dół.

od dawna podziwiam zawiły wdzięk telemarku. Jeśli kiedykolwiek widziałeś, jak narciarze zjeżdżają w dół, gdy wjeżdżasz na wyciąg krzesełkowy, dokładnie wiesz, co mam na myśli. Nawet najlepsi narciarze alpejscy mogą wyglądać, jakby znęcali się nad górą, ścinali i rzeźbili śnieg według własnej woli. Z drugiej strony, dobrzy telemarkerzy pojawiają się w pokoju. Spływają po zboczach w hołdzie potędze grawitacji, w jednym ze wspaniałego otoczenia. Właśnie dlatego po 50 latach jazdy na nartach alpejskich musiałem spróbować telemarku.

ale poczekaj. Czym jest telemark i dlaczego jest tak wyjątkowy? Pierwszą rzeczą, którą zauważysz w telemarku, jest to, że obcasy narciarzy nie są związane z nartami. Ale to, co nie jest od razu oczywiste, to to, że tele pozwala jeździć na nartach w górę i przez góry, a także w dół. Innymi słowy, możesz jeździć na backcountry z tymi samymi butami i nartami, których używasz na stokach obsługiwanych przez wyciąg, dodając tylko wosk lub skórki, które mocują się do dna nart. To właśnie nazywam wolnością.

bez względu na to, czy jesteś utalentowanym narciarzem alpejskim, który podziwia elegancję telemarku, miłośnikiem narciarstwa chudego, który chce bezpiecznie jeździć na bardziej stromych stokach, czy kompletnym nowicjuszem, który choć raz chciałby oczekiwać zimy, moja pierwsza rada brzmi: Wypróbuj telemark. Moja druga rada brzmi: będziesz miał więcej zabawy, jeśli nauczysz się na moich błędach.

Krótka historia Telemarku

narty, oczywiście, istnieją od tysięcy lat, do zimowych podróży, polowań i działań wojennych. Pierwsi narciarze używali jednego długiego drążka-być może włóczni-do kontrolowania prędkości i skręcania na zjazdach. Technika ta jest nadal stosowana w górach Ałtaju w Azji Środkowej. Wypróbuj go w nieośnieżonym śniegu na otwartym stoku. To interesujące.

narciarstwo Telemark, które wykorzystuje same narty do zakrętu, przyciągnęło uwagę świata na samym początku nowoczesnej ery narciarskiej. Pod koniec lat 60. rolnik Sondre Norheim z regionu Telemark w Norwegii zaczął wygrywać lokalne zawody narciarskie, obracając się z głęboko zgiętymi kolanami, tułowiem skierowanym prosto w dół, a na zewnątrz dobrze pchnął narty do przodu i skierował się w zakręt. Norheim był innowatorem. Jego ręcznie robione narty miały szerszą końcówkę i ogon oraz węższą talię, które teraz są synonimem wszystkich nowoczesnych nart zjazdowych, czyli tego, co nazywamy „taliowaniem.”Stworzył również wiązanie z korzenia brzozy, które utrzymywało palce na miejscu i zapewniało pewną kontrolę skrętną, ale nadal pozwalało podnosić pięty podczas jazdy na nartach lub pod górę, naśladując naturalny krok-charakterystyczną cechę telemarku.

w tym samym czasie Norheim eksperymentował z tele, skrętem, który utrzymywał obie narty równolegle, zyskiwał parę. Pierwotnie nazywana Christiania dla norweskiego miasta, obecnie znanego jako Oslo, jest zwykle skracana do ” Christie.”W miarę jak jazda na nartach dojrzewała, a wyścigi stawały się coraz bardziej zakorzenione, Austriacy rozwinęli Christie w technikę Arlberg, której można było nauczyć z wojskową precyzją—w przeciwieństwie do bardziej intuicyjnej, zenlike jakości tele—używając standardowego postępu od pługa śnieżnego (znanego również jako” klin pizzy”) do równoległych zakrętów. Prawie każda szkoła narciarska na świecie nadal używa odmiany techniki Arlberg, chociaż obecnie nazywa się ją narciarstwem alpejskim, ponieważ została spopularyzowana w Alpach.

Telemark mógł przyciemnić się w cieniu alpine, ale nigdy całkowicie nie zniknął. Dorastałem przy użyciu techniki Arlberg na różnych wzgórzach południowo-zachodniego New Hampshire w 1950 i na początku lat 60. region miał dużą populację fińską, a ja wyraźnie pamiętam, jak niektórzy starsi Finowie robili to, co teraz wiem, że były tele turns na nartach z nadwyżki drewna WWII z wiązaniami linowymi bear-trap. Myślałem, że są staromodne. Ach, młodość!

nowoczesne odrodzenie telemarku rozpoczęło się w zachodnich Stanach Zjednoczonych na początku lat 70., gdy narciarze starali się uciec od wysokich cen (bilety wyciągowe za 19 dolarów—jeśli tylko!) i eksplorować dalej poza szlakiem. Mniej więcej w tym samym czasie wizjonerski narciarz alpejski, który zmienił się w instruktora Nordyckiego o imieniu Dickie Hall, zobaczył zdjęcie telemarku w starej książce w ośrodku narciarskim w Killington, Vt. Natychmiast wyszedł na księżycowy stok, aby go wypróbować, doznał objawienia i prawie sam przywiózł tele do Nowej Anglii. Niektóre z pierwszych udanych kursów, których nauczał, były częścią programu Outdoor Education w AMC Joe Dodge Lodge na początku lat 80. założyciel północnoamerykańskiej organizacji Telemark (NATO), Hall nadal prowadzi warsztaty do dziś.

Tele Time

każdy podąża własną drogą do telemarku—niektórzy wcześniej niż inni. Sarah” SJ „Johnson z Bowdoin College Outing Club powiedziała mi:” jako snowboardzistka czasami uważałam narciarzy alpejskich za pogardliwych, ale narciarze telemarkowi byli przyjaźni, podekscytowani rozmową o swoim sporcie i wspierali nowicjuszy. Kiedy dowiedziałem się, że Bowdoin oferuje zajęcia telemarkowe, postanowiłem, że nadszedł czas, aby spróbować czegoś nowego.”

jeśli chodzi o mnie, to przyznaję, że jestem spóźnionym bloomerem. W 2005 roku, po ponad 50 latach jazdy na nartach alpejskich, w tym dziesięcioleciach nauki, zdecydowałem, że potrzebuję nowego wyzwania i kupiłem używany sprzęt tele. Trafiłem na początkujące stoki pobliskiego Pats Peak, w południowym New Hampshire, i próbowałem nauczyć się tele. Zaufaj mi: nie chcesz dużej góry na pierwszą próbę telemarkowych zakrętów.

nic dziwnego, że zawiodłem. Marnie. Wymyśliłem nowe motto dla telemarkingu: Uwolnij piętę, posadź twarz. Koleżanka nagrała filmik z moich starań i szczerze mówiąc, wyglądam jak komedie z Trójmiasto, z nartami i kijkami grającymi Moe i Larry ’ ego do moich kręconych. Jedyna rzecz, która zapobiegła katastrofie? Połączenie boot-binding-ski na nowoczesnym sprzęcie tele jest wystarczająco solidne, aby można było wykonywać równoległe skręty w stylu alpejskim. Więc kiedy znudziło mi się niepowodzenie na zakrętach telemarku, mogłem po prostu, no wiesz, jeździć na nartach.

wkrótce potem wzięłam lekcję od profesjonalnego instruktora telemarku w dużym ośrodku narciarskim. Ten facet był fanatykiem. Jeśli Twoje tele zakręty były mniej niż idealne lub uciekłeś się do alpejskiego zakrętu, aby się uratować, lub po prostu odpocząć zmęczone quady, zareagowałby z przerażeniem. Każdy, kto nie był cały czas tele, był kierowany do najniższych regionów piekła. Drwił z tego rodzaju niewygodnych, ledwo zgiętych do kolan, półgłowych zwrotów, które najwygodniej wykonywałem jako „fałszywy znak”.”Westchnienie. Czy to nie miało być zabawne?

Po tym prawie się poddałem. Nie jestem pewien, dlaczego nie. ale wytrwałem, przerażając się głupiutko na początkującym i średniozaawansowanym szlaku, wciąż robiąc fałszywy znak lub alpejskie zakręty przez większość czasu. Czasami, mniej lub bardziej przez przypadek, robiłam prawdziwy tele turn i czułam dreszczyk emocji, który przychodzi, gdy odnosisz sukces, nawet chwilowo, w czymś nowym.

nie tylko ja źle zacząłem tele off. Robin Roaf, certyfikowany instruktor narciarstwa, który rozpoczął nauczanie alpine w 1984 roku, a teraz uczy tele dla New England Telemark i NATO, oprócz kursów instruktorskich dla AMC w Bostonie, powiedział mi: „zacząłem spotykać się z telemarkerami i byłem zaintrygowany stylem i swobodą. Też chciałem to zrobić! Dodatkowo, chciałem możliwość tour w backcountry i zjazdy na nartach.”Około 20 lat temu poznała parę, która już prowadziła telemarking.

„ale kiedy zaczął „uczyć” mnie tele, wiedziałem, że coś jest nie tak ” – mówi Roaf. „Zacząłem więc brać udział w tele clinics za pośrednictwem profesjonalnych instruktorów narciarstwa amerykańskiego (PSIA) i zatrudniłem egzaminatora PSIA na prywatną lekcję, a następnie poszedłem do klinik NATO. Prawdziwa nauka zrobiła różnicę, a wkrótce byłem wystarczająco dobry, aby zacząć uczyć tele siebie.”Innymi słowy, jeśli na początku ci się nie uda—znasz zasady.

praktyka czyni lepiej

powrót do mojej historii. Kilka lat pózniej, tele technika nadal stagnacji, zapisalem sie na weekend dlugi zaawansowany backcountry narciarstwa kliniki oferowane przez AMC w New Hampshire Rozdzial w Cardigan Lodge.

pierwszego dnia nasza grupa czterech narciarzy (trzech facetów, jedna gal) i dwóch instruktorów (Larry Veal i Thor Smith, obaj nadal liderzy tras narciarskich dla AMC) wielokrotnie, redundantnie, w kółko, raz po raz, wspiął się i zjechał na nartach w dół zabytkowych stoków Duke ’ s Pasture na Cardigan. Na szczycie Duke ’ a stoi stary samochód, który napędzał holownik linowy. Szczerze żałuję, że nadal działa. Holowanie liny byłoby jak w niebie.

cały dzień skupiałem się na tym, aby naprawdę oddać się telemarkowi: jedna noga do przodu, ugięte kolana, ciężar równomiernie rozłożony, zapadający się w zakręt. Thor i Larry byli zabawni, wyluzowani, naprawdę opiekuńczy-tak różniący się od tego wcześniejszego „profesjonalnego”—ale wciąż bardzo poważni w tele. To był długi dzień i wiele się nauczyłem. Pod koniec pierwszego popołudnia byłem gotów się załamać i nigdy więcej nic nie robić.

niedziela była jednak wypłatą. Budzimy się do 7 cali świeżego, lekkiego proszku i więcej spadających z każdą minutą. Niebo! Nasza teraz mniejsza grupa (jeden kolega z klasy zdegradował się do średnio zaawansowanej) wyruszyła na Aleksandryjski szlak narciarski w kierunku szczytu Cardigan. Trasa była stroma i długa, śnieg głęboki, ale na każdym kroku mogłem sobie wyobrazić, że będę robić idealny tele, zawraca w dół. W lesie pod szczytem zdjęliśmy skórki z nart, przestawiliśmy buty z trybu „walk ” na” ski”, a następnie—głęboki oddech—skierowaliśmy w dół.

powrót w dół w głębokim proszku zajął tylko kilka minut—wciąż jeden z moich najbardziej pamiętnych biegów w życiu narciarskim. Jedynym rozczarowaniem byłem ja sam. Nigdy nie skręciłem w telemark. Ani jednego. Powróciłem całkowicie do alpejskich zakrętów. Mój mózg mówił: „Tele!”ale muscle memory po prostu odmówił współpracy. Najwyraźniej wciąż musiałem się wiele nauczyć.

Moment ” Aha ”

przez następne kilka lat bawiłem się sprzętem tele, zawsze na zadbanym terenie. Podobno znałem podstawy. Ale każdego dnia, miałem tylko tuzin dobrych zwrotów we mnie, a kiedy już się skończyły, już się skończyły.

wtedy nastąpiła Katastrofa. Jeden z moich synów spróbował telemarku i od razu go dostał. W ciągu jednego dnia przeszedł od instruktora alpejskiego, który nigdy nie był na tele gear do wykonywania lithesome, doskonale kontrolowanych Tele zakrętów. – Daj spokój, Tato-zawołał mnie. „Po prostu się w to zaangażuj. To zabawne.”Łatwo mu mówić. Tak, moi synowie jeżdżą lepiej ode mnie, ale to było nie do zniesienia. Musiałem przynajmniej wyglądać jak teleskier.

więc zapisałem się na bardziej profesjonalną pomoc, w celu zrobienia prawdziwych Tele turns więcej czasu. To prowadzi nas do zimy 2015 i dwudniowej kliniki NATO w Mount Washington valley w New Hampshire: dzień 1 w Black Mountain, w Jackson (najlepszy teren narciarski, na którym prawdopodobnie nigdy nie jeździłeś) i dzień 2 na niższych stokach wąwozu Tuckerman i Sherburne Ski Trail. Mógłbym nawet zostać w Joe Dodge Lodge. Jakie to było idealne?

gdy piątka uczniów, w wieku od połowy lat 40-tych do początku lat 70-tych, startowała w Black Mountain base lodge, dzieliliśmy się naszymi historiami. Podczas gdy wszyscy mieli dużo czasu na nartach i przynajmniej trochę doświadczenia tele, nikt nie czuł się całkowicie komfortowo. Instruktor Paul Weiss natychmiast nas uspokoił, mówiąc – i powtarzając tak często, jak to konieczne—że nie ma właściwego sposobu na telemark, że wszyscy zawsze się uczą i że absolutnie można użyć wszystkiego, co działa, aby bezpiecznie zejść z góry. Bez sposobu, aby zawieść, wszyscy moglibyśmy się zrelaksować i dobrze się bawić.

poranek mijał w mgnieniu oka powtarzające się przejazdy kolejką krzesełkową i progresywne ćwiczenia w dół.każdy z nich miał nas nauczyć jednego, łatwego do opanowania elementu tele-skrętu. Każdy krok był łatwiejszy, ponieważ nie mogliśmy zawieść. Wtedy światło w końcu zaświtało na Old Marblehead: po raz pierwszy naprawdę zaangażowałem się w ważenie obu nart ruchem tonącym, który jest znakiem rozpoznawczym tele. Moje ciało poczuło, że przepływ łączący skręca w dół zbocza. To wciąż był trening, ale kiedy lubisz go i robisz to dobrze, tele jest łatwiejsze na kolanach i nie trudniejsze na quadach niż agresywne narciarstwo alpejskie. Choć wydaje się to sprzeczne z intuicją, siły generowane przez zakręt pomagają podnieść cię z niego.

w kontrapunkt, Paul kazał nam spróbować czegoś, co nazwał „Curly-Shuffle-a-Mark” (kolejne trzy Stooges odniesienie!), w którym narciarz nigdy nie podnosi się z głębokiego przykucnięcia, zamiast tego popycha jedną nartę lub drugą do przodu. Może to wyglądać jak telemark, ale zmniejsza zdolność do prawidłowego ciężaru nart w trakcie zakrętu. Kto by pomyślał? Real tele jest wygodniejszy i daje o wiele większą kontrolę nad krawędzią. Jeśli to brzmi, jakbyśmy się dobrze bawili, to tak. Pod koniec dnia byłem gotów stawić czoła trudniejszemu terenowi.

drugiego dnia, pod szarym niebem, oskórowaliśmy ze skóry z Pinkham Notch Visitor Center w górę Szlaku wąwozu Tuckerman do HoJo ’ s, domku dozorcy. Ostrzeżenia przed windslab w większości miski i umiarkowane zagrożenie lawinowe trzymały nas z dala od właściwego Tuckermana. Zamiast tego poszliśmy na głęboki, miękki śnieg w lesie u podnóża małej ścianki, gdzie próbowaliśmy wspinać się woskiem zamiast skór i zjeżdżać na nartach po łagodnych stokach przez drzewa. Tak, nawet ja udało mi się zrobić kilka Tele zwrotów. Zajęcia zakończyły się przejazdem legendarnym szlakiem Sherburne ’ a. Myśl o zrobieniu Sherbie na tele gear przestraszyła mnie 48 godzin wcześniej. Ale Paul zrobił to doświadczenie uczenia się, zatrzymując się na różnych cechach, aby pozwolić nam utrwalić nasze umiejętności. Wszyscy dotarliśmy bezpiecznie, teleing (głównie) całą drogę.

kilka dni po klinice z NATO, co powinno oznaczać „teraz Można Telemarkować okazjonalnie”, zjechałem na nartach. Czy udało mi się bez wysiłku tele down Avalanche? Nie ma mowy. Czy uniewinniłem się z szacunkiem? Jasne. Nieźle jak na starego psa i
Nowe sztuczki.

Jeśli chodzi o to, jak satysfakcjonujące może być Próbowanie Nowych Rzeczy, Katherine (Casy) Calver, członek oddziału AMC w New Hampshire, mówi najlepiej: „podoba mi się pomysł nowego wyzwania”. „W tele mogę spędzić cały dzień na okrążeniach na biegach pośrednich i nigdy się nie nudzić. Najtrudniejsza dla mnie jest nauka ciężaru na nartach pod górę.”

Och, Casy. Rozumiem.

oto prosta prawda. Jeśli nie jesteś jeszcze narciarzem, telemark jest świetnym sposobem na rozpoczęcie. Jeśli jesteś narciarzem biegowym, tele otworzy nowe pionowe światy. Jeśli jesteś narciarzem alpejskim, masz pewne umiejętności, których potrzebujesz, a inne musisz się oduczyć. Ale tele jest tego warte: za emocje związane z wyzwaniem, za zabranie „zwykłego” sprzętu narciarskiego na backcountry, za cross-training tych quadów—i tak, za bycie narciarzem, na który inni patrzą z zazdrości, gdy wykonujesz te eleganckie zakręty.

Dowiedz się więcej: 5 powodów, dla których powinieneś wypróbować TELEMARK

5. Telemark to skuteczna, wydajna i zabawna technika narciarska. Nawet przeciętny telemarker wygląda jak początkujący Bóg nart.

4. Dla doświadczonych narciarzy alpejskich lub snowboardzistów tele to nowe wyzwanie, które może sprawić, że najmniejsze wzgórze znów będzie zabawne. Dla narciarzy biegowych free-heel tele dodaje adrenaliny do wysokiego poziomu endorfin. Dla początkujących nie ma dobrego powodu, aby nie zaczynać od tele.

3. Możesz nosić wełniane spodnie i flanelową koszulę podczas jazdy na nartach, nie wyglądając beznadziejnie. Bonus: Buty Tele są wygodne i można w nich chodzić
.

2. Coraz większą popularnością cieszą się narty pod górę, backcountry i „sidecountry skiing”. Podczas gdy narciarze alpejscy potrzebują specjalnych nart, butów, wiązań i skórek, telemarkerzy po prostu dodają skórki lub wosk.

1. Nikt nigdy nie zmarzł na telemarku.

Dowiedz się więcej: zasoby TELEMARK

  • AMC Boston Chapter Ski Committee, dla przyjaznych spotkań, które zwykle zawierają pewne instrukcje, plus bardziej formalne kliniki tele w Mount Wachusett i nie tylko.
  • AMC New Hampshire Chapter Ski Committee, dla wycieczek i klinik, takich jak Szkoła zimowa w Cardigan Lodge.
  • AMC Berkshire Chapter Ski Committee, for lift-serviced and backcountry tele clinics and outings.
  • Adirondack Mountain Club, na zimowe warsztaty i wyprawy na wysokie szczyty Hurricane Mountain Chapter.
  • Stowarzyszenie Catamount Trail, na imprezy na i wokół kultowego szlaku narciarskiego Vermont, a także tele klinik w Pico Mountain.
  • Telemark New England, do nauki i festiwali.
  • Telemark East, forum internetowe.
  • absolutny Telemark, do nauki w Quebecu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *