Articles

Winter 2021

Lincoln ’ s Political Thought
George Kateb
Harvard University Press, 2015, 256 pp.

w 1861 Abraham Lincoln, w swoim pierwszym przemówieniu inauguracyjnym, podał legalistyczne wyjaśnienie, dlaczego musi pozostawić niewolnictwo nietknięte. Natomiast podczas drugiego inauguracji w 1865 roku Lincoln mówił jako bóg lub duch, jak pisze George Kateb w swojej nowej książce Lincoln ’ s Political Thought. Lincoln obwinia providence (lub Boga) za moralne zło niewolnictwa i wyczarowuje trwającą eksterminację białych Amerykanów jako jedyną możliwą rekompensatę za pokolenia ucisku dokonane przez południowych posiadaczy niewolników, jak również przez ludzi z północy, którzy byli współwinni ich zbrodni. Zagadką kateba jest to, jak Lincoln przeszedł z neutralnego brokera do namiętnego Ewangelisty o wolność.

jaka ewolucja myśli mogłaby wyjaśnić radykalnie odmienne stanowiska retoryczne Lincolna? Aby odpowiedzieć na tę zagadkę, inni uczeni szukali zmian w sposobie myślenia Lincolna o czarnych ludziach lub o niewolnictwie. Te tematy to jednak czerwone śledzie. Książka kateba wprowadza na pierwszy plan zmianę sposobu myślenia Lincolna o demokracji. W latach 1861-1865 zmieniła się Ocena zdolności amerykańskiej demokracji do postępu moralnego. Ten wgląd sprawia, że książka Kateba jest niezbędna do czytania.

w 1861 roku, po objęciu prezydentury, Lincoln ogłosił w pierwszym inauguracyjnym:

nie mam celu, bezpośrednio ani pośrednio, ingerować w instytucję niewolnictwa w Stanach, w których ono istnieje. Uważam, że nie mam do tego prawa i nie mam do tego ochoty.

ale w 1865 roku, w drugiej inauguracji, w przeddzień zarówno zwycięstwa, jak i śmierci, we fragmencie, którego szokujący charakter wychodzi tylko po przeczytaniu w całości, powiedział:

To może wydawać się dziwne, że każdy człowiek powinien odważyć się prosić Boga o pomoc w wyrwaniu chleba z potu twarzy innych ludzi, ale nie osądzajmy, abyśmy nie byli sądzeni. Modlitwy obu nie mogły być wysłuchane. Odpowiedź na zaden z nich nie została w pełni udzielona. Wszechmogący ma swoje własne cele. „Biada światu z powodu przestępstwa; bo musi być potrzeba, aby przestępstwa przyszły, ale biada temu człowiekowi, przez którego przychodzi przestępstwo.”Jeżeli mamy przypuszczać, że amerykańskie niewolnictwo jest jednym z tych przestępstw, które w Opatrzności Bożej musi nadejść, ale które, trwając przez swój wyznaczony czas, On teraz chce usunąć, i że on daje zarówno północy, jak i południu tę straszną wojnę jako biadę z powodu tych, przez których przyszło to przestępstwo, czy mamy w niej dostrzec jakiekolwiek odejście od tych boskich atrybutów, które wierzący w żywego Boga zawsze przypisują mu? Czule mamy nadzieję, żarliwie modlimy się, aby ta potężna plaga wojenna szybko przeminęła. Jednakże, jeśli Bóg zechce, aby trwało to aż całe bogactwo zgromadzone przez dwieście pięćdziesiąt lat nieodwzajemnionego trudu niewolnika zostanie zatopione i dopóki każda kropla krwi pobranej rzęsą nie będzie zapłacona przez inną pobraną mieczem, jak to było powiedziane trzy tysiące lat temu, tak nadal musi być powiedziane ” sądy Pańskie są prawdziwe i sprawiedliwe zupełnie.

Lincoln pośrednio wyobraża sobie tutaj, w zwrotce Kateba, „eksterminację” białych mieszkańców Północy i Południa jako rozsądną cenę za zło niewolnictwa. Stąd szokujący charakter tego fragmentu. Kateb pisze: „w naszych umysłach powinno być postrzegane jako mówienie z grobu, niematerialny mówca, którego jesteśmy w stanie przejrzeć, w końcu przezroczysty. . . . Dał powód, by nienawidzić Boga, niewybaczalnego ojca, lub by go nie kochać.”

jednak właśnie przez obwinianie Opatrzności lub Boga” za zarządzenie moralnego zła w formie niewolnictwa i doprowadzenie do moralnego zła w postaci okrutnej wojny, aby zakończyć niewolnictwo”, Lincoln również oczyszcza północ i południe. To uniewinnienie obu stron-zarówno winnych, jak i niewinnych, „zarówno ukaranych, czy winnych, jak i niewinnych” – usuwa problem winy z sfery ludzkiej. Jest to pozalekcyjny moment wyczarowany, aby Polityka mogła zacząć się od nowa, ” ze złością wobec nikogo, z miłością dla wszystkich.”Lincoln z 1861 roku wybrał język neutralności. Nie komentuje ani grzesznika, ani grzechu. Natomiast Lincoln z 1865 roku zawiera język potępienia. Nie sugeruje, że każdy Amerykanin powinien osądzać dobro i zło dla siebie, ale zamiast tego oferuje jasny osąd moralny na temat niewolnictwa i wyborów, przed którymi stoi naród. A jednak w pełni oczyszcza. Nienawidzi grzechu i kocha grzesznika. Dlaczego?

pytanie Kateba o różnicę między rokiem 1861 a 1865 Nie dotyczy psychologii Lincolna. Podczas gdy Kateb często mówi o „grupowych okrucieństwach” i „traumach”, które charakteryzowały okres wojny secesyjnej, martwią go intelektualne kroki, które wyjaśniają Przejście Lincolna od sformułowania z 1861 do sformułowania z 1865.

od drugiej inauguracji tak mocno opiera się na języku religijnym, że Kateb bada związek Lincolna z religią. Opisuje go jako szanującego konwencjonalną religijność, nie będąc od niej intelektualnie zależnym lub motywowanym. W rzeczy samej to, co miało znaczenie dla Lincolna, nie była chrześcijańska Doktryna czy teologia, ale jego „religia polityczna”, zwrot konwencjonalnie używany do wskazania szacunku dla instytucji politycznych. Według Kateba „religia polityczna” Lincolna polegała w szczególności na miłości do równości ludzi. W konsekwencji cenił przede wszystkim zachowanie republikańskich instytucji politycznych, które czynią tę równość rzeczywistą, pozwalając narodowi wybrać swój rząd.

Kateb podkreśla, że religia Polityczna Lincolna była ściśle powiązana z miłością do konstytucjonalizmu, ale myli się myśląc, że te dwa są takie same dla Lincolna. Konstytucja jest instrumentem Ludu, ale „naród” poprzedza jego narzędzia. Nawet bardziej niż kochał Konstytucję, Lincoln kochał ludzi, „my, ludzie”, to znaczy zbiorowy czynnik, zdolny do podejmowania decyzji i stworzony z egalitarnych relacji między jednostkami, które ją tworzą. Innymi słowy, Lincoln starannie zachowuje rozróżnienie Deklaracji Niepodległości, gdzie ustanowienie rządu jest podzielone (w drugim zdaniu deklaracji) na założenie fundamentu na zbiorze wybranych zasad, a następnie zorganizowanie uprawnień rządu „w takiej formie”, aby zrealizować te zasady. Ludzie najpierw tworzą się gromadząc wokół zasad, a następnie, gromadząc się, nadają sobie instytucjonalną formę, poprzez procesy podejmowania wspólnych decyzji. To rozróżnienie między ludźmi gromadzącymi się wokół zasad, a tym samym stając się” ludem”, a następnie organizującymi się, aby działać na tych zasadach, pozwala Lincolnowi nagiąć konstytucję, aby ją wyrównać, tak jak zrobił to na przykład poprzez skrócenie prawa habeas corpus. Ludzie i ich forma, czyli ich konstytucja, są rozdzielne. Dla Lincolna Formularz się nie powiódł. Instytucje polityczne kraju okazały się niewystarczające do rozwiązania zagadek intelektualnych i moralnych stojących przed narodem. Po uzyskaniu takiej sytuacji—odzwierciedlonej w języku politycznej i wojskowej konieczności Lincolna—Lincoln poczuł się w prawie do ponownego stworzenia instrumentu ludowego, aby mu go zwrócić.

To pomaga nam dostrzec ewolucję w myśleniu Lincolna o demokracji. Lincoln pogodził się z naginaniem Konstytucji, łamaniem jej, by ją ocalić. Ale co to usprawiedliwiało? Lincoln spodziewał się, że demokratyczne instytucje mogą rozwiązać moralny problem niewolnictwa. Kiedy odkrył, że się myli, musiał przemyśleć związek między instytucjami demokracji a postępem moralnym.

rozważmy ponownie pierwszy adres inauguracyjny:

jedna część naszego kraju uważa, że niewolnictwo jest słuszne i powinno zostać przedłużone, podczas gdy druga uważa, że jest złe i nie powinno być przedłużone. Jest to jedyny poważny spór. . . . Dlaczego nie ma cierpliwego zaufania do ostatecznej sprawiedliwości ludu? Czy jest jakaś lepsza lub równa nadzieja na świecie? W naszych obecnych różnicach, czy któraś ze stron nie wierzy w słuszność? Jeśli wszechmocny Władca Narodów, ze swoją wieczną prawdą i Sprawiedliwością, stanie po waszej stronie północy lub po waszej stronie południa, ta prawda i ta sprawiedliwość z pewnością zwyciężą przez sąd tego wielkiego Trybunału narodu amerykańskiego.

w 1861 roku wiara Lincolna w potęgę demokracji i instytucji republikańskich była tak wielka, że wierzył, że mogą one rozwiązywać spory o sprawiedliwość. To się zmieni do 1865 roku. W drugiej inauguracji nie ma już nadziei, że wielki Trybunał narodu amerykańskiego zobaczy, że sprawiedliwość zwycięży. Zamiast tego, boskość decyduje: „modlitwy obu nie mogły być wysłuchane. Odpowiedź na zaden z nich nie została w pełni udzielona. . . . s zostało powiedziane trzy tysiące lat temu, więc nadal trzeba powiedzieć: „sądy Pana są prawdziwe i sprawiedliwe całkowicie.””Istnieje ” dobro”, które jest opisane w języku religijnym i jest przywoływane do argumentacji politycznej. Jaka jest teoria Lincolna o tym, jak demokracja działa w tym momencie?

w 1861 roku Lincoln zauważył, argumentuje Kateb, że podstawowa zasada równości człowieka dotyczyła tak samo zniewolonych, jak tzw. wolnych, ale oszukał się, wierząc, że polityczne instytucje obywateli były wystarczająco silne intelektualnie i moralnie, aby rozwiązać problem niewolnictwa i rozwiązać potężne inwestycje zarówno południowych właścicieli niewolnictwa, jak i północnych konsumentów w system niewolniczy. Według słów Kateba, Lincoln ” walczył z prawdą, którą znał i zwykle triumfował nad nią, ale nie mógł jej zniszczyć.”

prawdą, którą Lincoln chciał podtrzymać, była jego żarliwa wiara w możliwości instytucji demokratycznych. Prawda, którą Kateb widzi w drugiej inauguracji, dotyczy niedostatku instytucji demokratycznych, gdy przedstawia się im potrzebę postępu moralnego.

instytucje polityczne, które Lincoln tak szanował, nigdy nie były instytucjami wolnego narodu. Ponieważ Południe zniewoliło Afrykanów i ich potomków, a Północ była w to zamieszana i korzystała z Południowej gospodarki, USA nigdy nie budował instytucji opartych na zasadzie równości. Zamiast tego zbudowali instytucje przywilejów rasowych.

do 1861 roku Amerykanie od pokoleń źle się kształcili. Przez etykietowanie zestawu stosunków społecznych „równość”, kiedy w rzeczywistości były one zakorzenione w przywilejach rasowych, Amerykanie mylili psychologiczne doświadczenie przywilejów rasowych z psychologicznym doświadczeniem równości. Problem instytucji politycznych, w których Lincoln pokładał tak wiele wiary, wynikał z tej błędnej edukacji. W rzeczywistości nie były to instytucje wolnego narodu, ponieważ nie były to instytucje narodu, który wiedział, czym jest równość w przeżywanym doświadczeniu. Jeśli demokratyczne instytucje muszą być oparte na równości, a jeśli amerykańskie instytucje nie były naprawdę oparte na równości, to instytucje musiały zawieść.

podczas gdy w 1861 Lincoln myślał, że może wykorzystać demokratyczne instytucje do rządzenia w kierunku postępu prawnego i moralnego, w 1865 musiał zaakceptować fakt, że nie ma jeszcze prawdziwej demokracji. Istniejący reżim-nazywając go „kuriokracją” lub rządami posiadaczy niewolników-nie mógł skutecznie wykonywać pracy demokracji, ponieważ nią nie był. Kiedy Lincoln odkrył, że nie jest prezydentem prawdziwej demokracji, nie miał wyboru, jak tylko rządzić w kierunku nowego założenia, prawdziwie opartego na zasadzie równości.

jego wysiłki, aby pozostać wiernym swojej religii politycznej, zostały uzupełnione przez samą religię. Buntując się przeciwko Bogu za porażkę amerykańskich instytucji politycznych, za istnienie „kuriokracji”, Lincoln mógł podtrzymać nadzieję na nowy ludzki początek, który mógłby przyczynić się do ideału równości.

Tak więc, dla Kateba, kiedy Lincoln dramatycznie zwraca uwagę na Boga w drugim inauguracji, robi to po części, aby odzyskać potencjał, jaki jego religia polityczna przypisała królestwu człowieka. Jeśli „przestępstwa muszą przyjść”, z Woli Bożej, ale także przeminą, dzięki tej samej woli—to nie ma nic zasadniczo złego w tezie, że republikańskie instytucje polityczne, oparte na równości, mogą umożliwić narodowi swobodne rządzenie się w nieskończoność. Tak długo, jak ludzie mogą znaleźć drogę powrotną do zasady równości.

Kateb pokazuje nam w ten sposób najtrudniejszy problem intelektualny, z jakim zmagał się Lincoln. Był to problem, który nie dotyczył ani rasy, ani niewolnictwa, ale demokracji. Problem polegał na tym, że:

Jeśli naród, który uważa się za wolny i równy, może użyć swoich instytucji politycznych, aby wybrać świat, który w rzeczywistości nie chroni wolności i równości, a następnie pokazuje, że po dokonaniu tego wyboru nie będzie w stanie się z niego usunąć za pomocą własnych instytucji, dlaczego mamy myśleć, że instytucje republikańskie są „wielką nadzieją na przyszłość?

Adres Gettysburski uzasadnia taką decyzję. Nie tylko chronologicznie, ale i intelektualnie, ta oracja pogrzebowa to półmetek lat 1861-1865. Lincoln napisał w nim: „my tutaj stanowczo postanawiamy, że ci umarli nie umrą na próżno, że ten naród pod Bogiem będzie miał nowe narodziny wolności i że rząd ludzi, przez ludzi, ponieważ ludzie nie zginą z ziemi.”Pod karną ręką Boga, zwracając się za przywileje rasowe, dowiadując się, że równość jest inna niż przywilej, naród może, tylko może, narodzić się na nowo.

pokazanie nam, że Lincoln stanął przed—I odpowiedział, przynajmniej dla siebie-problemem myślenia o demokracjach, które wybierają niesprawiedliwość i nie mogą z niej zrezygnować, jest wielkim osiągnięciem Kateba.

ostatnie lata przyniosły nam kilka wspaniałych nowych książek o Lincolnie, w tym nagrodzoną Pulitzerem Erica Fonera „The Fiery Trial: Abraham Lincoln and American Slavery „oraz” Lincoln 's Code: the Laws of War in American History” Johna Witta. Obie książki z wielką subtelnością badają myśli Lincolna o niewolnictwie, prawie i emancypacji. Jednak książka Kateba jest konieczna, ponieważ zadaje nieznane i ważne pytania dotyczące ewolucji myśli Lincolna, zwłaszcza o demokracji, w latach 1861-1865.

co ważniejsze, Książka Kateba w sposób oczywisty oferuje oszałamiające i ostre Ostrzeżenie. Lekcja wyciągnięta z procesu Lincolna jest taka: powinniśmy oczekiwać, że instytucje tak zwanych demokracji upadną ponownie i ponownie, jeśli ich obywatele nie mogą dowiedzieć się, co to właściwie znaczy żyć jako wolni równi.

Danielle Allen jest filozofem politycznym w Institute for Advanced Study w Princeton i autorem, ostatnio, naszej deklaracji: Czytanie Deklaracji Niepodległości w obronie równości (Norton/Liveright 2014).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *