robiłam przerwy w pompkach w pracy codziennie przez miesiąc, a oto co się stało
nie ma sposobu na obejście tego: pompki są trudne. Prawdopodobnie dlatego zazwyczaj unikam ich robienia lub padam na kolana po zmodyfikowaną wersję, kiedy muszę. Chociaż robię mój sprawiedliwy udział Chaturangas w jodze, moje ramiona zawsze były na chudej stronie, a jako biegacz, polegam na nogach, aby zrobić większość umięśnienia.
tej zimy zrobiłam sobie małą przerwę od biegania, żeby odpocząć od marudnego kolana i zaczęłam pływać. Ośmielony tym, o ile silniejsze są moje ramiona i ramiona(i rdzeń!) po kilku tygodniach postanowiłam posunąć się o krok dalej … pompkami. Czy Mogę w końcu zebrać siły, by pokonać moich odwiecznych nemezis? (Masz 10 minut? Wtedy masz czas, aby schudnąć na dobre dzięki nowym 10-minutowym treningom i 10-minutowym posiłkom. Dopasuj się do 10: szczupły i silny na całe życie!)
zdeterminowana, ustawiam codzienne przypomnienia na południe i popołudnie, aby wstać z krzesła biurkowego na pompki każdego dnia roboczego przez miesiąc-i mam nadzieję, że wzmocnię górną część ciała w tym procesie. Na początku Szukałem wyzwania push-up 30-day na Pintereście, znanego jako kraina dobrych intencji, ale nie mogłem znaleźć takiego pomiędzy początkującym a zaawansowanym, który pasowałby do moich umiejętności. Więc skonstruowałem dla siebie szorstki plan gry, który przebiegał mniej więcej tak (z pewną odmianą, w oparciu o moje inne plany treningowe każdego dnia):
tydzień 1: 10 pompek ściennych (rano), 5 pompek standardowych + 5 pompek kolanowych (po południu)
Tydzień 2: 15 pompek ściennych (rano), 10 pompek standardowych (po południu)
Tydzień 3: 15 pompek kolanowych (rano), 10 pompek standardowych + 10 pompek ściennych (po południu)
Tydzień 4: 20 pompek ściennych lub kolanowych (rano), 15-20 pompek standardowych (po południu)
oto, co się stało.
moja ściana biurowa stała się moim najlepszym przyjacielem.
pompki ścienne są dobrą alternatywą dla standardowych, jeśli pomysł dotykania wątpliwego dywanu w pracy odpycha. Dodatkowo są o wiele łagodniejszym sposobem na wzmocnienie górnej części ciała. Nie mogę powiedzieć, że zawsze czekałem na moje popołudniowe przerwy push-up, ale z radością powitałem poranne przerwy, w których mogłem wstać, rozciągnąć i nacisnąć szybki, energetyzujący zestaw na ścianie. Zwłaszcza, że tydzień trwał, a moje ramiona stawały się bardziej zmęczone z dnia na dzień.
Więcej: 60-sekundowa poprawka na sztywny kark
ciężko pracowałem, aby poprawić swoją formę.
prawidłowo wykonane, należy czuć pompki w rdzeniu, a także w klatce piersiowej i ramionach. Chociaż myślałem, że nauczyłem się od moich przerw deski w pracy w lecie, nadal starałem się wyrównać moje ciało poprawnie. Zerując na moje słabości w desce po raz kolejny (niezagięty rdzeń, zapadnięte Plecy, opadająca szyja), skupiłem się na lepszym ustawieniu się do moich pompek. Oczywiście następnym krokiem było utrzymanie tej formy podczas wykonywania pompek.
pompki stały się łatwiejsze.
kiedy poprawiłem swoją formę, zacząłem czuć pompki przez środek i do górnej części ciała, gdy zginałem i podnosiłem. W połowie drugiego tygodnia mogłam już powiedzieć, że coraz lepiej robię regularne pompki, ale dopiero pod koniec trzeciego tygodnia czułam się pewnie, robiąc je. Niektóre dni walczyłem bardziej niż inne, ale kiedy zaczynałem być pokonany, set następnego dnia był bardzo prosty. I w tych dniach, które czułem się jak totalne lenistwo, upadłem na kolana, aby dać mojemu ciału odpocząć.
Prevention Premium: 4 ćwiczenia, które pozwolą Ci się wyciszyć bez względu na to, jak bardzo jesteś zajęty
i to sprawiło, że mniej się ich bałem.
naprawdę, pompki nie są takie złe, jak się już wszystko opanuje. A ponieważ stawały się mniej bolesne (i czułem się silniejszy), nawet przyszedłem się nimi cieszyć. Będę szczery: nie planuję robić przerwy dwa razy dziennie, ale teraz czuję się komfortowo robiąc kilka zestawów pompek podczas rozciągania po łatwym biegu.
pod koniec moje ramiona stały się zauważalnie silniejsze.
może to było połączenie pływania i pompek, ale moje ramiona były jędrniejsze i wyglądały trochę bardziej definitywnie po zakończeniu mojego miesięcznego wyzwania. Moim ostatecznym celem było po prostu móc robić pompki wygodnie, i osiągnąłem to. Czy moje bicepsy pękały? LOL, nie. Ale mogłem powiedzieć, że byłem silniejszy, i to sprawiło, że poczułem się cholernie dobrze.