Cóż, to dość niejasne rozróżnienie i nie jest to nic wielkiego z PoV adcomu, szczerze mówiąc. „Doświadczenie kliniczne”, na które wskazują, polega na sprawdzaniu, czy wiesz, co dzieje się w terenie, a nie na robieniu czegoś medycznego. To nie tak, że oczekują, że zrobisz resuscytację i uratujesz życie, albo zostaniesz poddany ocenie stanu zdrowia przez katastrofę. Nie zatrudniają pielęgniarki ani lekarza. Wiedzą, że twoje doświadczenie i zakres praktyki są ograniczone. Są bardzo hojni z tego, co zrobiłeś. Miałem okazję porozmawiać z kilku najlepszych adcoms szkoły lata temu i było to jedno z pytań, które zawsze zadawałem. (Ponieważ pracowałem jako wolontariusz ER, który w zasadzie po prostu podmienił pościel.) Są z tym w porządku. „To jest problem, jeśli szpital pozwala wolontariuszowi na jakąkolwiek interakcję z pacjentem.”I tak, kliniki i szpitale nie powinny tego robić. Nie martw się za bardzo. Jeśli zapytają o szczegóły podczas wywiadu, po prostu powiedz im, co zrobiłeś, a także daj im znać, czego nauczyłeś się psychicznie i emocjonalnie w ACU. Opowiadanie historii jest wszystkim! 🙂