jasne, wiadomo, że podczas ciężkich burz pada deszcz kotów i psów. A jeśli mamy wierzyć Pogodynkom-a kto nie? – w 1982 roku padało nawet na mężczyzn.

ale ryba? To chyba coś nowego.

jednak podczas lekkiego deszczu we wtorek rano w Tampico w Meksyku, wygląda na to, że właśnie to się stało: Kilka ryb spadło z nieba, uderzając o chodnik tuż przed kilkoma przestraszonymi gapiami, z których przynajmniej jeden nagrał jakiś film.

tak twierdzi Pedro Granados, Dyrektor Ochrony Ludności w stanie Tamaulipas, który odnotował raporty i filmy, które jego agencja otrzymała od lokalnych mieszkańców.

„żeby nie powiedzieć, że było dużo ryb — jedna tu, druga tam” – powiedział Granados lokalne media. „Trzeba powiedzieć, że są to bardzo małe ryby, które ważą kilka gramów. To dziwne, nie normalne.”

powiedział również, że dziwne jest to, że zjawisko zostało udokumentowane wcześniej — i w tym przypadku Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych popiera go, zauważając, że podobne raporty pojawiły się już w starożytnych cywilizacjach.

„oczywiście nie” pada ” żaby lub ryby w tym sensie, że pada woda — nikt nigdy nie widział żab lub ryb parujących w powietrzu przed opadami deszczu. Jednak silne wiatry, takie jak tornado lub huragan, są wystarczająco silne, aby podnieść zwierzęta, ludzi, drzewa i domy” – zauważa biblioteka. „Jest możliwe, że mogą ssać szkołę ryb lub żab i „deszczować” je gdzie indziej.”

Meksyk nie jest w tym ani w żadnym razie sam, Biblioteka Kongresu wskazuje: najwyraźniej zarówno Kansas City, jak i Dubuque w stanie Iowa pojawiły się w drugiej połowie XIX wieku, według ówczesnych mieszkańców. Podobne doniesienia pojawiły się od Luizjany po Serbię i Australię.

w małym Honduraskim miasteczku rolniczym mieszkańcy powiedzieli New York Times ’ owi, że potężne burze przynoszą ryby z taką regularnością, oznaczyli je corocznym festiwalem, który obchodzą od dziesięcioleci. Wiele osób w śródlądowym mieście mówi, że to ich jedyna szansa na jedzenie owoców morza. Ich wyjaśnienie tego zjawiska:

„to cud”, powiedział jeden z rolników Timesa. „Widzimy to jako błogosławieństwo od Boga.”

Dla Granados jednak powód tego, co wydarzyło się we wtorek w Tampico, jest znacznie mniej jasny.

„Nie wiem, czy to zmiana klimatu”, powiedział, ” ale mieliśmy tornada, burze, deszcze, powodzie, deszczowe ryby, zaćmienia, trzęsienia ziemi, wszelkiego rodzaju zjawiska naturalne, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni, ale których doświadczamy w dzisiejszych czasach.”