Articles

osoby LGBT są podatne na choroby psychiczne . To prawda, że nie powinniśmy się wystrzegać

prawie tego nie napisałem. To nie było od braku chęci. Trzymałem głowę w rękach, zdesperowany, aby przyczynić się do ryz pozytywności mediów społecznościowych, które widziałem wokół Tygodnia Świadomości Zdrowia Psychicznego.

prawie nie mogłam – nie mogłam – bo miałam depresję.

w moim doświadczeniu bycia LGBT przyszedł pewien moment, w którym zaakceptowałem, że muszę być silny i bezkompromisowy w obliczu dezaprobujących spojrzeń i uschłych uwag. Zawarłem pakt, by rzucić się do mojej społeczności z zapałem, bez względu na to, jak wyczerpujący, i w pełni wykorzystać przywileje, jakie otrzymałem w tolerancyjnej metropolii, w której wylądowałem.

a jednak z jakiegoś powodu uważam, że jest to niezwykle trudne do przeniesienia na moją walkę z depresją. Podzielę się z moimi współpracownikami, że idę na randkę z mężczyzną lub idę na wydarzenie o tematyce LGBT z niemal wojowniczą dumą, ale jestem przytłoczony strachem, że muszę przyznać tym samym ludziom, że wychodzę nieco wcześniej, aby zobaczyć się z moim terapeutą lub że muszę wziąć trochę wolnego z powodu innego epizodu.

rzeczywiście, słowo „depresja” wciąż ma w sobie coś takiego, jak słowo „gej”, kiedy po raz pierwszy odważyłem się powiedzieć to komuś innemu w odniesieniu do siebie. Ton mojego głosu nabiera dziwnej jakości, gdy podchodzę do niego w zdaniu, do tego stopnia, że brzmię nietolerancyjnie łagodnie, zanim” depresja ” opadnie.

rzecz w tym, że w wielu przypadkach choroba psychiczna i bycie queerem idą w parze. To niewygodna, ale ważna rzeczywistość, że młodzież LGBT jest cztery razy bardziej skłonna do samobójstwa niż ich heteroseksualni odpowiednicy. Ponad połowa osób, które identyfikują się jako osoby transpłciowe, doświadcza depresji lub lęku. Nawet wśród pracowników Stonewall, ludzi, którzy poświęcają się poprawie i poprawie zdrowia naszej społeczności, 86% doświadczyło problemów ze zdrowiem psychicznym z pierwszej ręki. To chorobliwa sprawa, ale to ma sens, że my, jako społeczność, zmagamy się nieproporcjonalnie.

na niedawnym wydarzeniu, w którym uczestniczyłem, stworzonym w celu szkolenia wzorców LGBT, aby odwiedzać szkoły i uczyć dzieci o homofobii, nikt wyraźnie nie wspomniał o swoich zmaganiach z chorobą psychiczną. Opowiadaliśmy sobie nawzajem historie o tym, jak zaakceptowaliśmy siebie w obliczu przeciwności losu, rozmawiając w zagadkach o ” mrocznych czasach „lub” poczuciu przygnębienia „lub byciu”trochę za bardzo imprezowym zwierzęciem”. Ale te problemy mają inne nazwy-depresja, lęk, uzależnienie – których konsekwentnie unikamy, mimo że jesteśmy w społeczności, w której duży odsetek z nas doświadczy podobnych doświadczeń.

i to zjawisko powtarza się w kółko. Pomimo wspólnego zrozumienia między mną a moimi queerowymi przyjaciółmi, że prawdopodobnie wszyscy zostaliśmy oczernieni w ten sam sposób i poczuliśmy podobny smak nieadekwatności, rzadko przyznajemy się, nawet w bezpiecznych granicach przyjaźni, że miało to trwały wpływ na naszą zdolność do utrzymania zdrowego obrazu siebie.

ale częścią bycia dumnym z tego, kim jesteśmy jako osoby LGBT, jest możliwość bycia otwartym na zmagania, z którymi się borykamy. To właśnie nazywając i nosząc niewygodne odznaki lęku, depresji i uzależnień, robimy pierwszy krok w kierunku pełnego zaakceptowania choroby psychicznej jako ważnej części naszej zbiorowej tożsamości. W końcu, jak możemy być prawdziwym wzorem dla następnego pokolenia, jeśli odmówimy opowiedzenia całej historii?

i tak, w tym tygodniu świadomości zdrowia psychicznego, rzucam wyzwanie mojej społeczności. Jeśli jesteś LGBT i cierpisz na chorobę psychiczną, bądź wyzywający w akceptowaniu jej w taki sam sposób, jak w odniesieniu do swojej seksualności lub tożsamości płciowej. Podnieś go, wypowiedz i poczuj pewność, że twój głos, choć pozornie mały lub nieistotny, jest ważny. W końcu byliśmy i zawsze będziemy społecznością wojowników – najwyższy czas, abyśmy odważyli się pokazać nasze blizny bitewne.

{{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

{{/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{{#cta}}{{text}}{{/cta}}
Remind me in May

Accepted payment methods: Visa, Mastercard, American Express i PayPal

będziemy w kontakcie, aby przypomnieć o przyczynieniu się. Zwróć uwagę na wiadomość w skrzynce odbiorczej w maju 2021 roku. Jeśli masz jakieś pytania dotyczące współpracy, skontaktuj się z nami.

  • Udostępnij na Facebooku
  • Udostępnij na Twitterze
  • Udostępnij przez e-mail
  • Udostępnij na LinkedIn
  • Udostępnij na Pintereście
  • Udostępnij na WhatsApp
  • Udostępnij na Messenger

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *