Articles

Nauka o rozwoju

technicznie, cosleeping jest zdefiniowany jako każda sytuacja, w której niemowlę i rodzic znajdują się w zakresie sensorycznym od siebie. Często oznaczało to dzielenie tego samego łóżka, ale wiąże się to z pewnym ryzykiem, Jak zauważył Arjun. Obecnie McKenna, i wiele innych w Stanach Zjednoczonych, zaleca oddzielną powierzchnię cosleeping, na przykład umieszczenie dziecka w gondoli w zasięgu ręki lub w małym łóżeczku obok łóżka.

„sposobów na spanie z dzieckiem jest tyle, ile sposobów na spanie z dzieckiem”

oto dlaczego utrzymywanie dzieci w pobliżu jest ważne:

po urodzeniu dzieci i opiekunowie pozostają ze sobą fizjologicznie połączeni w złożony sposób, a gdy ta więź jest wspierana, dzieci radzą sobie lepiej. Karmienie piersią, na przykład, jest idealne dla wzrostu mózgu i przyszłego zdrowia. Dzieci karmione piersią mają niższe wskaźniki zespołu nagłej śmierci niemowląt (SIDS), cukrzycy i innych poważnych schorzeń, podczas gdy matki karmiące piersią mają niższe wskaźniki depresji poporodowej, chorób układu krążenia, cukrzycy i nadciśnienia. Mleko matki jest niskokaloryczne (ale łatwe w trawieniu), więc dzieci karmią się co półtorej godziny do dwóch godzin. Kiedy dzieci śpią Blisko swoich opiekunów, śpią łagodniej i budzą się dwa do trzech razy częściej niż dzieci, które są dalej. Bliskość zapewnia łatwy dostęp przy minimalnych zakłóceniach.

poszczególne dzieci różnią się tym, jak często się budzą, od dwóch do 13-15 razy w nocy. Ale karmienie nie jest jedyną rzeczą, która zdarza się częściej w częstych przebudzeń. Kiedy dzieci budzą się, poziom tlenu i tętno rosną, co jest dobre dla wzrostu i rozwoju mózgu oraz funkcjonowania układu odpornościowego. Lekki sen i częste mieszanie również przerywają i zatrzymują epizody bezdechu lub pauzy w oddychaniu, które mogą być śmiertelne, gdy są przedłużone.

a dzieci nie są jedynymi odpowiedzialnymi za przebudzenie. Kiedy McKenna obserwuje pary matka-dziecko śpiące w jego laboratorium, odkrywa, że matki budzą dzieci około 40% czasu, a dzieci budzą matki około 60% czasu. Nocne kamery pokazują, że matki często po prostu uspokajają emocjonalnie dzieci: „dotykają, przytulają, oglądają, szepczą” – kochające gesty, które z kolei podnoszą tętno dziecka i poziom tlenu.

I nic dziwnego, że jego kamery pokazują, że dzieci spędzają prawie 100% snu twarzą do matki.

Przebywanie w pobliżu ciała osoby dorosłej pomaga dziecku utrzymać stabilniejszą temperaturę ciała. Kontakt fizyczny, w bliskiej odległości, pomaga dzieciom „oddychać bardziej regularnie, efektywniej zużywać energię, szybciej rosnąć i doświadczać mniej stresu”, mówi McKenna. Również dzieci, które niekoniecznie są karmione piersią, jak w przypadku adopcji, będą naturalnie czerpać wiele innych korzyści z tak bliskiego kontaktu.

kiedy dzieci są sztucznie wprowadzane do głębszego snu poprzez karmienie formułą i izolację sensoryczną oddzielnego pokoju, McKenna mówi, że nie tylko są pozbawione tej bliskiej interakcji i związanych z nią korzyści fizycznych i emocjonalnych, ale wzrasta ryzyko SIDS. Natomiast w kulturach, w których współspanie jest normą, przypadki SIDS są znacznie niższe lub nawet niespotykane.

nie wszystkie aranżacje cosleepingu są jednak bezpieczne. Rodzicielskie palenie, picie i używanie narkotyków sprawiają, że rodzice są niewrażliwi na swoje dzieci i mogą być niebezpieczni. Obecność innych dzieci i/lub ciężkie kołdry, które mogą udusić, są również niebezpieczne. Podobnie jak miejsca, w których dziecko może zostać uwięzione, jak szczeliny między łóżkami, w kanapach lub leżakach. (Lista zalecanych wytycznych znajduje się tutaj.)

pomimo zalet cosleepingu, pediatrzy nadal często zalecają trening snu wyczerpanym rodzicom niemowląt. Jest to niefortunne, zwłaszcza dla małych niemowląt poniżej szóstego miesiąca życia. Zamiast pracować nad harmonizacją systemów biologicznych matki i dziecka, trening snu rozpoczyna kontradyktoryjny związek emocjonalny między rodzicami a ich dziećmi. Jak zaznacza McKenna, to stawia nas na wczesnym etapie próby uczynienia naszych dzieci takimi, jakimi chcemy, aby były, zamiast szanować to, kim są biologicznie. I jak na ironię, efektywność snu rodziców nie jest związana z liczbą ich obudzeń, ale z ich ogólnym stresem; np. matki, które wyłącznie karmią piersią, budzą się częściej, ale mają lepszą jakość i czas snu. McKenna zaleca, aby pediatrzy dostarczali informacji ze wszystkich stron problemu, aby rodzice mogli podejmować świadome decyzje.

w naszym przypadku, z odrobiną praktyki i zachęty, Arjun przyzwyczaił się do dzieci w łóżku. I jako pierwszy przyzna, jak uzależniający jest zapach dziecka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *