Articles

moje przemyślenia na temat debaty PWI vs. HBCU

dzieląc moje dwa grosze….

źródło

co kilka miesięcy w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Twitterze, pojawia się powracający dialog na temat HBCUs (histoically Black colleges &uniwersytetów) i PWI (głównie białych instytucji) w ramach Czarnej społeczności. Niektóre dialogi są pełne szacunku; jednak większość to konkurs rzucania cieniem, który może mówić z góry na innych w elokwentny (z nutą małostkowości) sposób.

uczestnicy HBCU i ałuny są pod wrażeniem, że uczestnicy PWI i ałuny uważają, że są „lepsi” niż uczestnicy HBCU, jeśli chodzi o uczęszczanie do szkół, które są bardziej „prestiżowe” w oczach ogólnej populacji amerykańskiej. Niektórzy ludzie, jak założyciel bloga anty-intelekt, uważają, że uczestnicy PWI / ałuny to „pranie mózgu”, „wyprzedaże” lub „wujek Toms” za docenianie białych instytucji nad te, które zostały zbudowane dla czarnych ludzi. Nie rozumieją, dlaczego Czarni chętnie uczęszczają do (białej) szkoły, gdzie są przyzwyczajeni do wypełniania limitu różnorodności uniwersytetu i mają do czynienia z mikroagresjami, subtelnym i jawnym rasizmem na kampusie regularnie.

Uniwersytet Harvarda. Pełny film tutaj.

Czarni uczestnicy PWI i ałuny mają wrażenie, że HBCU są zbyt „Getto”, brak różnorodności lub nie posiadają odpowiedniej akredytacji. Z tego powodu wolą uczęszczać do znanych szkół z powodów xyz. Czarni uczestnicy PWI wiedzą, że” prawdziwy świat ” nie jest czarną utopią i uważają, że kampus Wielorasowy byłby bardziej dokładny. Niektórzy mogą również odnieść wrażenie, że uczestnicy HBCU myślą, że są „bardziej obudzeni”, „świętsi niż” za uczestnictwo w czarnej instytucji nad Białą.

* i zanim ktoś do mnie przyjdzie w komentarzach za robienie uogólnień, # nie wszyscy podzielają te sentymenty, ale w twierdzeniach jest prawda.

gdzie chodziłem do szkoły?

uczęszczałem do Wagner College (PWI), Małej szkoły sztuk wyzwolonych w dzielnicy Staten Island w Nowym Jorku. Powiedziałbym, że Wagner różnił się od wielu tradycyjnych uczelni. Punktem sprzedaży szkoły było ” Bądź częścią miasta.”Betonowe dżungle Manhattanu znajdowały się na (odległym) podwórku kampusu szkoły (jeśli masz szczęście, będziesz miał ładny widok na panoramę z pokoju w akademiku, tak jak ja), więc szkoła zachęciła nas do skorzystania z bezpłatnego transferu i przejażdżek promem na Dolny Manhattan. Oznaczało to również, że wiele tradycyjnych działań i wydarzeń, które można znaleźć na tradycyjnych kampusach, nie istniały lub liczba uczestników nie byłaby najlepsza ze względu na brak zainteresowania. Ale hej, próbowali. Na podstawie tego, co widzę w mediach społecznościowych, wygląda na to, że ulepszenia zostały wprowadzone od kiedy tam byłem (chodziłem do Wagnera od 2011 do 2015).

widok z mojego pokój pierwszoroczniaków. Port w Nowym Jorku i Panorama Manhattanu z tyłu.

szkoła miała ogólnopolski program sztuk performatywnych według Princeton Review, który przyciągnął publiczność artystyczną. Miał również program Lekkoatletyczny NCAA (second tier) Division 1, gdzie niektóre drużyny były dość konkurencyjne w skali kraju. Pomimo tego, że jest mały program tier two, podczas moich czterech lat w Wagner, Szkoła wyprodukowała garstkę półprofesjonalnych sportowców i olimpijczyków.

szkoła była ciekawym starciem między sztuką, szkołą miejską i szkołą sportową.

czy żałuję uczestnictwa w PWI?

Wagner miał wszystko, o co prosiłem:

  • program treningowy D1, który był na tyle konkurencyjny w stosunku do moich statystyk z liceum? Szach.
  • znajduje się w jednym z moich ulubionych amerykańskich miast? Szach.
  • szanse na staż w Nowym Jorku? Szach.
  • blisko domu, ale na tyle daleko, by poczuć się jak z dala od niego? Szach.
  • studiowałem księgowość. NYC to kapitał finansowy. Mnóstwo możliwości kariery? Sprawdź
  • ofertę stypendiów sportowych i akademickich? Szach. (bo bez niej na pewno nie stać mnie na taką szkołę!)

kiedy wszedłem na studia, moim celem było zrobienie następujących rzeczy: odrabianie czasu w klasie, doskonalenie się na torze, zdobycie Dyplomu i pójście dalej ze swoim życiem. Nie obchodziło mnie wszystko poza tym.

chociaż byłem mocno zaangażowany w organizacje studenckie poza sportem, w głębi duszy wiedziałem, że te rzeczy nie dadzą mi pracy. To tak, jakby nikogo nie obchodziły Twoje wyniki z SAT, kiedy jesteś w college ’ u. W „prawdziwym świecie” nikogo nie obchodzi, co robiłeś na studiach. To może dostać stopę w drzwiach, ale to nie gwarantuje, że pracodawcy pozwolą ci wejść. W dzisiejszych czasach, kto wiesz ma dużo wagi (w niektórych przypadkach, prawdopodobnie więcej wagi niż to, co wiesz). Dlatego bycie członkiem (dużej) Greckiej organizacji może być wyjątkiem w porównaniu z innymi organizacjami na kampusie. Sieci w tych organizacjach są ogromne. To były wszystkie realizacje, których nauczyłem się oglądając mojego starszego brata przechodzącego przez proces college ’ u, gdy byłem jeszcze w szkole średniej (był uczestnikiem HBCU, a dokładniej Howard University).

były chwile, kiedy narzekałem na Wagnera i chciałem, żeby to był bardziej tradycyjny kampus. Zajęło mi to trochę czasu, aby znaleźć moją grupę (s) przyjaciół. Doświadczyłem mikroagresji i zdarzały się rasistowskie incydenty na kampusie (na szczęście nie w moim kierunku).

mimo wszystko, po wielu rozmyślaniach, wybrałbym ponownie Wagnera. Dlaczego? Bo na koniec dnia, moim celem było wejście, skorzystanie z mojej lokalizacji i wyjście. Kurczę, brałem nawet dodatkowe zajęcia w moim lokalnym koledżu przez lato, więc nie wpadłem w pułapkę nie kończenia na czas. Tak poważnie myślałem o tym, żeby nie zostać w tyle. Wszystkie rzeczy, na które narzekałem, nie były rzeczami, których naprawdę chciałem. To były tylko krótkotrwałe poprawki. Myślałam, że chcę tych rzeczy, bo myślałam, że właśnie tego powinnam doświadczyć jako studentka. Tak jak myślałam, że powinnam zostać księgową, bo to stabilna ścieżka kariery. Złapałem syndrom „chcę to zrobić, bo wszyscy to robią”.

jestem pewien, że byłoby inaczej, gdybym wziął udział w HBCU. Od kiedy mój brat studiował na Uniwersytecie Howarda. Byłem w stanie posmakować tego doświadczenia, kiedy przyjechałem do Waszyngtonu na wydarzenia. Ilekroć w Nowym Jorku odbywały się imprezy sportowe HBCU w Madison Square Garden lub Met Life Stadium, pojawiałem się, aby je wspierać. Miałem kilka mrowienie czuć dobre chwile będąc wśród tysięcy wykształconych czarnych ludzi na jednym kampusie, ale naprawdę nie żałuję, że nie idzie do jednego.

patrząc wstecz na moje doświadczenia ze studiów, naprawdę mam tylko 3 żale:

  1. nie spędzenie semestru za granicą
  2. nie wykorzystanie w pełni możliwości bycia w Nowym Jorku (żałuję, że nie zrobiłem tego, co zrobiłem)
  3. nie bycie bardziej przedsiębiorczym (miałem umiejętności, byłem po prostu zbyt nieśmiały)

Ok, teraz wracając do tej debaty HBCU vs PWI

to głupie.

debata jest bez sensu, rozprasza i dzieli. To dosłownie niczego nie rozwiązuje.

rozumiem znaczenie HBCUs. Był czas, kiedy Czarni w Ameryce mogli uczęszczać tylko do tych szkół. Wiele udanych czarnych ludzi było produktami HBCU. Większość boskich 9 (organizacji czarnych liter greckich) została założona na kampusach HBCUs przed rozpoczęciem rozdziałów na kampusach PWIs. Znam swoją historię i ją szanuję.

jednak podchodzenie do ludzi i robienie pochopnych ocen na temat rozumowania ludzi do uczestnictwa w HBCU/PWI to głupie czasy. Wszystkie problemy dzieje się w czarnej społeczności, a ludzie czują potrzebę krytykować ludzi, na których drogie instytucji zdecydowali się uczestniczyć. Bądźmy poważni, uczelnie nas oszukują.

wiem, że wielu amerykańskich millenialsów (wszystkich ras) tonie w kredytach studenckich. Absolwenci koledżu są winni ponad 1,45 biliona dolarów. Wielu z nich stara się znaleźć pracę, która jest odpowiednia dla ich kierunku. W rezultacie wielu podejmuje jakąkolwiek pracę, ponieważ rachunki same się nie płacą i mogą nie mieć wsparcia finansowego od rodziców, aby pomóc im spłacić (plus wszystkie inne obowiązki dorosłych, które teraz mają).

dlatego nie mam obsesji na punkcie tego, jaki typ szkoły wybierają ludzie. Niezależnie od tego, czy jest to PWI, HBCU, Czy szkoła za granicą, mówię tylko, idź tam, gdzie jest to możliwe finansowo, pimp to na swoją korzyść, i badaj cholerne programy stypendialne. Posiadanie więcej pieniędzy, niż zarobiłbyś w ciągu roku, brzmi jak prawdziwy amerykański Horror, i jestem wiecznie wdzięczny, że nigdy nie byłem w takiej sytuacji, kiedy kończyłem studia.

zamiast być wielkim dyskutantem, w której szkole jest najlepsza dla czarnych ludzi, może celebrujemy doskonałość, łączymy nasze wykształcone umysły i tworzymy coś niesamowitego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *