Matachica Resort & Spa
badania mówią, że potrzebujesz ośmiu dni, aby naprawdę odpocząć na wakacjach. Według ekspertów, tyle czasu zajmuje zapomnienie o pracy, domu i wszelkich dokuczliwych listach rzeczy do zrobienia, zanim pozwolisz swojemu umysłowi dryfować w stanie całkowitej błogości. Więc kiedy Pan Smith i ja podjęliśmy w ostatniej chwili decyzję o wyjeździe do Belize NA zaledwie 48 godzin wytchnienia, wiedzieliśmy, że mamy swoją pracę(a raczej anty-pracę?) wyciąć dla nas. Czy możemy osiągnąć maksimum łagodności w tak krótkim czasie?
na szczęście mamy dwie rzeczy, które działają na naszą korzyść: po pierwsze, oboje jesteśmy szalenie skuteczni w kopaniu. W czasie, w którym większość par zadaje sobie pytanie: „co powinniśmy zjeść na obiad?”, Pan Smith i ja już przygotowaliśmy talerz sera i wsunął się do niektórych potów ze szklanką chard w ręku. Po drugie, udaliśmy się do Matachica Resort & Spa, hotel z leżakami przy basenie, łóżkami przy plaży i stosunkiem ludzi do hamaka 2:1 dla większości pokoi. Byliśmy w bardzo relaksujących rękach.
po locie z Los Angeles do Belize City wylądowaliśmy w sobotę rano około 6 rano. Stamtąd polecieliśmy 15 minut na skoczni kałuży do miasta San Pedro, gdzie pracownicy z Matachica spotkali nas z wózkiem golfowym, aby zmieść nas na pobliską łódź, która zapinała nas do hotelu. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to jak każdy możliwy środek transportu, poza balonem na ogrzane powietrze i wielbłądem, ale podróż tylko potwierdziła, że zmierzamy daleko od granic naszego codziennego życia. Plus, musiałem przekazać go naszemu nowemu przyjacielowi Matachica, który nie tylko zebrał nasz bagaż, jeździł wózkiem golfowym i dowodził łodzią, ale także nie tak bardzo, jak mrugnął okiem, kiedy poprosiłem o piña coladę o 8 rano.
gdy byliśmy w hotelu, złapaliśmy stolik w restauracji Mambo i zjedliśmy naleśniki i huevos rancheros z boczkiem – potrzebowalibyśmy każdej kalorii, aby rozpocząć nasz dzień letargu. Okazuje się, że nie trzeba było wiele: pod koniec posiłku przyłapałem się na wpatrywaniu się w resztki na talerzu, samotny łyk naleśnika unoszący się leniwie w morzu syropu klonowego. Na ułamek sekundy, przysięgam, że naleśnik przemienił się we mnie, a kałuża syropu stała się basenem matachicy. Wiem, że wróżki mogą przewidywać przyszłość w oparciu o liście herbaty, ale czy ktoś przewiduje według talerzy naleśników? Kosmos wyraźnie mówił mi, że muszę wskoczyć do niego z moim wakacyjnym wypoczynkiem.
właśnie wtedy, jakby przez leniwą interwencję, pojawił się pracownik z recepcji, który powiedział nam, że nasz pokój jest gotowy. Bungalowy w Matachica-niektóre bezpośrednio na plaży, a inne schowane z powrotem w tropikalnych liściach nieruchomości-są nazwane od owoców. Bez obrazy dla Mango, arbuza czy Banana, ale wiedziałem, że trafiliśmy w dziesiątkę z winogronami, które wszyscy wiemy, że są owocem wina-doskonałym omenem na pobłażliwy weekend. I chociaż nasz kawałek raju pokrytego palapą był jednym z mniejszych typów pokoi na posesji, Bungalow Sea Breeze, nie znaleźliśmy niczego brakuje z łóżkiem królewskim z baldachimem i hojnie wielkości prysznicem z deszczownicą w łazience.
z tym szybko się rozpakowaliśmy-ostatnia rzecz, jaką mieliśmy na jakiś czas-a Pan Smith wspiął się na łóżko mamuta, podczas gdy ja szedłem do basenu. Stamtąd wyruszyliśmy na osiem godzin spędzonych prawie całkowicie poziomo. Pan Smith poruszał się między łóżkiem a hamakiem na naszym prywatnym ganku, podczas gdy ja przechadzałem się między basenem, pomostem usianym łóżkami dziennymi i Jade Spa, gdzie spędziłem wspaniałe 90 minut na masażu.
wkrótce kojące popołudnie zamieniło się w spokojny wieczór i chociaż przez chwilę rozważałam pójście na kolację w szlafroku, ostatecznie wzięłam prysznic i ubrałam się. Myjąc włosy zwróciłam uwagę na szampon-miksturę botaniczną brytyjskiej marki kosmetycznej Haeckles. Szampon o nazwie Bio Energiser + brokuł do mycia włosów, miał więcej wstawania i chodzenia niż ja, szczegół, który mnie chichocze.
skąpani i prezentujący się, Pan Smith i ja udaliśmy się na kolację, gdzie stopiliśmy się na naszych siedzeniach i ucztowaliśmy na świeżym ceviche (na początek), homarze pokrytym kremowym kokosem (dla mnie) i kurczakiem z mango-ananasem (dla niego). Przy stoliku obok usłyszeliśmy, jak rodzina omawia plany wstania o świcie i wyruszenia na wycieczkę nurkową. Powinniśmy spróbować wstać przed południem?”Pan Smith zapytał mnie. „Brzmi dobrze”, powiedziałem i zamówiłem kolejne martini.
nastÄ ™ pnego dnia zapeĺ 'Niliĺ” my jeszcze wiÄ ™ cej relaksu. Więcej piña coladas, więcej godzin taktowanych na leżakach, więcej owoców morza i więcej uznania za robienie absolutnie nic. W jednej eksplozji energii skoczyłem z basenu na krzesło, aby złapać mojego iPhone ’ a, kiedy zauważyłem parę iguan robiących sobie opalanie. Jednak szybko zdałem sobie sprawę, że nie ma pośpiechu; jaszczurki były tak samo ospałe, jak ja. / Możesz mi to wysłać?- pytała mnie kobieta w jacuzzi. „Jestem zbyt leniwa, by sięgnąć po własny telefon” – wyjaśniła. Najwyraźniej byłem otoczony przez pokrewne duchy, zarówno gadów, jak i innych.
jest miejsce do aktywności – na przykład w Peru – i jest miejsce do ładowania. Matachica jest w zasadzie Machu Picchu spokojnych odosobnień. Gdy weekend dobiegł końca, pogratulowałem Panu Smithowi i sobie za to, że dokonaliśmy niemożliwego: osiągnęliśmy pełnoprawne zwolnienie w ciągu zaledwie 48 godzin. Kiedy Łódź wycofała się z hotelu, aby zabrać nas z powrotem do San Pedro Town, rozważałem znalezienie tych naukowców, aby dać im znać, co osiągnęliśmy. Czy jest Nagroda Nobla za wypoczynek? Zastanawiałem się. Ale zamiast tego wsunąłem telefon z powrotem do torebki, oparłem głowę o ramię pana Smitha i wchłonąłem te wysublimowane ostatnie chwile całkowitej bezczynności.