Fabulistka, która zmieniła Dziennikarstwo
Janet Cooke weszła do redakcji The Washington Post w czerwonym wełnianym garniturze i białej jedwabnej koszuli. To był jej pierwszy dzień pracy. Spóźniła się dwie godziny. Zgubiła się idąc trzy przecznice od hotelu.
To był trzeci dzień 1980 roku, początek nowego rozdziału dla tej 25-letniej czarnej kobiety, której rodzice z wyższej klasy średniej wysłali swoje córki do najlepszych białych szkół, ale nalegali na życie blisko swoich korzeni w Toledo. Gdy Cooke szła długą alejką przez biurko w sekcji metra, głowy odwróciły się. Redaktorzy i reporterzy zwrócili uwagę na krótkość plisowanej spódnicy, widoczną samodzielność chodu, długość akrylowych paznokci. W tej epoce po Watergate wielkich historii, Gwiezdnych reporterów i „twórczego napięcia”, większość członków personelu metra była młoda i dobrze rodowodowa, prawdziwie wierząca w moc czwartej posiadłości, dowodzona przez własnego historii Boba Woodwarda, który próbował swoich sił po raz pierwszy jako asystent redaktora naczelnego. W głębi obwodnicy, w sercu narodowej kultury politycznej, Post był jak każdy inny newsroom-i jak nikt inny, odrębnym stworzeniem miasta, które objęło, pełnym intryg i machinacji. Zwyczajowe powitanie wśród 900 pracowników, pracujących zaledwie przecznice od Białego Domu: „Co to za plotki?”
w tej chwili najwyraźniej była to Janet Cooke.
sześć miesięcy wcześniej jej CV przeszło przez biurko Bena Bradlee. Legendarny redaktor naczelny-znany ze swoich srebrnych włosów i słonego języka, przyjaźni z JFK i chęci stania za agresywnymi raportami—wziął czerwony ołówek i okrążył „Phi Beta Kappa”, „Vassar” i „Black Journalists Association”.”W czasach, gdy branża prasowa dopiero zaczynała podróż w kierunku różnorodności miejsc pracy, była tu dwójka, bardzo utalentowana czarna kobieta z imponującym CV. Bradlee przekazał informacje Cooke Woodwardowi, z wiadomością, że młoda reporterka Toledo Blade powinna zostać zwerbowana, zanim New York Times lub media ją zgarną.
28 września 1980 roku, prawie dziewięć miesięcy i 52 wiersze po jej pierwszym dniu w poście, „Jimmy’ s World” został opublikowany na pierwszej stronie. Historia Cooke ’ a, o 8-letnim uzależnionym od heroiny, stworzyła natychmiastową sensację-odpowiednik „going viral”z lat 80.—przedrukowaną w całym kraju i na całym świecie. Gdy burmistrz Waszyngtonu Marion Barry i funkcjonariusze służby zdrowia i policji spierali się, aby znaleźć dziecko i oskarżyć jego opiekunów-dręczycieli, Post stanął szybko za prawem pierwszej poprawki, aby chronić reportera przed koniecznością ujawnienia miejsca pobytu chłopca. Za to gazeta została mocno skrytykowana, zwłaszcza przez czarnoskórych mieszkańców ówczesnego, w większości afroamerykańskiego miasta. Tam, gdzie dziennikarze zobaczyli przebojową historię, z jasnym pisaniem i głębokim wpływem społecznym, cywile zobaczyli dziecko w potrzebie, a aktywiści zobaczyli urzekający przykład ciężaru czarnego człowieka. Jimmy ’ ego nigdy nie odnaleziono.
13 kwietnia 1981 roku Cooke otrzymał Pulitzera. Wygrała po tym, jak Komitet Pulitzera o dobrych intencjach, entuzjastycznie nastawiony zarówno do historii Cooke ’ a, jak i możliwości przyznania pierwszego Pulitzera w dziennikarstwie afroamerykańskiej kobiecie, żonglowała swoim zgłoszeniem z kategorii wiadomości lokalnych do kategorii felietonów, aby zapewnić jej nagrodę.
” Był zwiastunem wszelkiego rodzaju skandali dziennikarskich, które miały nadejść.”
dumny ze swojego byłego pracownika, Toledo Blade szybko przygotował historię. O ósmej rano. Później tego ranka, zgodnie z wyczerpującym śledztwem Rzecznika Praw Obywatelskich Billa Greena, redaktorzy Blade przeczytali szkice biograficzne zwycięzców Pulitzera, które przeniosły się na drut Associated Press. Szkice powstały na podstawie życiorysów nadesłanych wraz z wpisami. Biogram Ostrza Dla Janet, zaczerpnięty z jego akt osobowych, znacznie się różnił. W swoim życiorysie Pulitzera, według relacji Post, Cooke twierdziła, że ukończyła magna cum laude na Vassar College i otrzymała tytuł magistra na Uniwersytecie w Toledo. Z tego, co wiedział Blade, uczęszczała do Vassar tylko na pierwszym roku i otrzymała tytuł bachelor of arts na Uniwersytecie w Toledo. Redaktorzy Blade zaalarmowali serwis.
gdzieś po 3 po południu Bradlee i redaktor naczelny Howard Simons otrzymali równoczesne połączenia telefoniczne. Redaktor AP chciał Simonsa. Asystent prezydenta Vassara chciał Bradlee. Obaj dzwoniący pytali o CV Janet.
„zabierz ją do drewutni” – powiedział Bradlee.
przez prawie 11 godzin—w różnych biurach i salach konferencyjnych w the Post, w barze Capitol Hilton, a nawet w samochodzie redaktora Miejskiego Miltona Colemana, gdy obaj jeździli po południowo—wschodnim DC szukając domu Jimmy ’ ego-Janet była na przemian przesłuchiwana, nakręcana, pocieszana, naciskana i pochlebiana przez Bradlee, Woodwarda, Simonsa, Colemana i innych.
W końcu o 1:45 Cooke przyznał się do zeznań zastępcy Woodwarda, Davida Maranissa. „Nie ma Jimmy’ ego i nie ma rodziny”, powiedziała, według Maraniss. „To była fabrykacja. Chcę oddać nagrodę.”
(Nagrodę ponownie otrzymała Teresa cieśla z „głosu wsi”.)
„Gazeta całkowicie zmieniła ten moment”, mówi Donald E. Graham, wydawca Post w tym czasie, potomek rodziny, która była właścicielem i prowadziła gazetę przez osiem dekad, aż do jej sprzedaży w 2013 roku założycielowi Amazon Jeffowi Bezosowi.
i od tego momentu Dziennikarstwo też się zmieniło. Cooke stał się niesławny, pierwszy w linii publicznie ujawnionych fabulistów, w tym Stephen Glass z The New Republic, Jayson Blair z The New York Times i Jack Kelley z USA Today.
przewinienia Cooke ’ a wstrząsnęły fundamentami zaufania, które prasa budowała od czasu rozkwitu ery informacji po ii Wojnie Światowej. Po wiekach Fleet Streeters, muckrakers i żółtych dziennikarzy, opinia publiczna powitała Waltera Cronkite ’ a w swoich salonach; krucjatowa praca dziennikarzy uwolniła Amerykę od złej wojny i nieuczciwej prezydencji. W całym kraju reporterzy byli zajęci szerzeniem wszelkiego rodzaju korupcji. Teraz, nagle, z Cooke, prasa spadła z łaski.
przypadek Cooke ’ a stał się również symbolem wielu innych problemów i wykroczeń zarówno w dziennikarstwie, jak i na całym świecie, w tym korzystania z nienazwanych źródeł, rekrutacji mniejszości, etyki redakcji, oszustw życiowych i tendencji niektórych pisarzy, działających w gatunku znanym jako kreatywna literatura faktu, do podejmowania licencji w dążeniu do większej literackiej pracy.
„wymysł Janet Cooke był szokujący, ponieważ przyszedł w czasie, gdy większość ludzi szanowała gazety i szanowała to, co teraz nazywamy mediami”, mówi Howard Kurtz, krytyk medialny i były pracownik poczty.
„Cooke był strzałem ostrzegawczym” – mówi Kurtz. „Była to zapowiedź wszelkiego rodzaju skandali dziennikarskich, które miały nadejść.”
w interesie ujawnienia, znam Janet Cooke.
w dniu, w którym po raz pierwszy pojawiła się w redakcji postu, miałem 23 lata, byłem byłym chłopcem od kopiowania, który dwa lata pracował jako reporter w sztabie metra.
wówczas sztab metra był uważany za poligon treningowy. W newsroomie zaopatrzonym w legendy takie jak Bradlee i Woodward, byliśmy znani jako” dzieci”, mimo że większość z nas była pod koniec lat 20. i 30.byłem trochę po młodej stronie; większość innych pracowników była stażystami z ligi Ivy lub pisarzami gwiazd w innych gazetach przed przyjściem do metra. Również w miksie było kilkanaście kobiet i mniejszości zatrudnionych na dwuletnie staże, rurociąg do różnorodności redakcji.
To był ciężki czas w biznesie prasowym, złoty wiek, kiedy budżet wiadomości był spłukany, a media nosiły blask znaczenia i niezwyciężoności. The Post 's own Woodward and Carl Bernstein had inspired a crowded field of young reporters to join the business in the interest of wearing the white hat of the public’ s right to know.
byliśmy zgraną grupą, konkurentami i towarzyszami. Graliśmy w piłkę nożną co-ed touch w niedziele na boisku na północ od Pomnika Waszyngtona. (Nawet Woodward grał okazjonalnie. Maureen Dowd, wtedy Z Washington Star, miała dobrą prędkość i dobrą parę rąk.) Imprezowaliśmy razem w Woodward ’ s Georgetown manse, w podmiejskim domu Maranissa, w różnych barach w całym mieście.
ale przede wszystkim pracowaliśmy. Wszyscy mieli cienie pod oczami, wszyscy zawsze biegali, potykając się o siebie, aby znaleźć to, co nasz absolutny przywódca, Bradlee, lubił nazywać „Jasna cholera” historią. Chcieliśmy, aby brass ring-przydział do specjalnego projektu, który zaprezentuje nasze talenty i wygra nagrodę; promocja dla pracowników krajowych lub zagranicznych lub styl; kontrakt na książkę lub film. Biorąc pod uwagę naszego szefa i wzór do naśladowania, wszystko wydawało się możliwe.
w tym samym czasie byliśmy wierni standardom ustalonym przez Woodwarda i Bradlee. Tak, to był układ gwiezdny. Było twórcze napięcie, tak. Ale jednocześnie wiedzieliśmy, że skróty i błędy lub WĄTPLIWE informacje nie będą tolerowane. Pomysł sfabrykowania cytatu, a tym bardziej postaci lub całej historii, był niewyobrażalny-podobny do grzechu w kościele.
w liście potwierdzającym, że jej nagrodzona historia jest „w istocie zmyśleniem”, Cooke również złożyła rezygnację. (Uwaga: Cooke błędnie podała 28 września 1981, jako datę publikacji swojej historii. Prawidłowa data to 28 września 1980.)
w ten wir weszła Janet Cooke, świeżo pochodząca ze swojego rodzinnego miasta Toledo Blade. Spotkałem ją późno w nocy przy jej biurku w Tygodniku, do którego została przydzielona. Strefowy dodatek do gazety, był znany jako poligon dla pracowników afirmatywnych i wysypisko dla starszych relikwii w drodze na emeryturę. Dla czarnoskórych pracowników poczty tygodniki były znane jako Getto.
pod koniec lutego, Cooke i ja zaczęliśmy się spotykać. Choć oficjalnie trwaliśmy tylko do czerwca, nasz związek trwał w napięciu i zaczął się przez kolejny rok-bolesna, radosna, dwudziestokilkuletnia psychodrama, w tym czasie powstała historia Jimmy ’ ego.
Po powrocie Pulitzera podejrzewano mnie o współpracę z Cooke ’ em przy „Jimmy’ s World”. moje nazwisko znalazło się na „edit trail” systemu komputerowego Posta. Od samego początku częścią naszej relacji były moje usługi jako Nieformalnego czytelnika, co nie jest niczym niezwykłym wśród kolegów w żadnym newsroomie. Kilka razy robiłem sugestie na temat” Jimmy 's World” dla stylu i przepływu; niezliczone razy czytałem szkice dla sugestii i wsparcia.
prawda jest taka, że od początku miałem podejrzenia co do tej historii, ale nie mogłem się zmusić, by zapytać Janet, czy Jimmy jest prawdziwy. Nie jestem pewna, czy chciałam wiedzieć. Do pewnego stopnia podejrzewałem siebie o zazdrość—cały utwór miał napisaną nagrodę. Na moja korzysc byl fakt, ze, miesiace przed ogłoszeniem Pulitzera, wyrazilem moje obawy o artykul do dwóch starszych i szanowanych reporterów, Patrick Tyler i Joe Pichirallo, którzy utworzyli jeden z Woodward pet investigative Team. Po powrocie Pulitzera, Woodward grillował mnie dwa razy w ciągu dwóch dni. Gdybym coś wyznał, na pewno bym to zrobił.
w 1996 roku, po powrocie Janet do Stanów po ponad dekadzie życia we Francji, postanowiła opowiedzieć swoją historię. Długo rozmawiała ze mną o utworze opublikowanym w GQ, zatytułowanym „Janet’ s World”, jedynym znaczącym wywiadzie, jakiego kiedykolwiek udzieliła. Historia opisuje trudne wychowanie Cooke i jej dożywotnie używanie kłamstw jako mechanizmu radzenia sobie, przede wszystkim przeciwko wyjątkowo wysokim oczekiwaniom i nieelastycznym zasadom jej rodziców, zwłaszcza ojca. Dokumentuje również jej trudności z poruszaniem się po ówczesnej polityce rasowej—według niektórych relacji „Jimmy’ s World ” nigdy by się nie wydarzył, gdyby nie dobre intencje tych, którzy uważali, że ich rolą jest wyrównanie szans mniejszości.
trzydzieści pięć lat po przyznaniu i powrocie Pulitzera zainteresowanie Cooke i jej historią-przestrogą, tak wyjątkową i uniwersalną—nie osłabło.
prawie co semestr dostaję telefony od reporterów, producentów i studentów dziennikarstwa, którzy chcą wyśledzić Cooke ’ a do wywiadu. Większość szkół dziennikarskich oferuje pewną formę kursu etyki w ramach swojego programu nauczania. Podejrzewam, że wszyscy wspominają gdzieś Cooke ’ a.
wpływ wykroczeń Cooke ’ a płynie przez korpus współczesnego dziennikarstwa, jak krew przez układ krążenia, nie pozostawiając obszaru nietkniętego. Różnorodność rasowa i seksualna w redakcji. Wykorzystanie nienazwanych źródeł. Odpowiedzialność redaktorów za kwestionowanie historii reporterów-czy wszyscy pisarze powinni być uznani za winnych, dopóki nie udowodnią ich prawdziwości? Odpowiedzialność pisarzy za sprawdzanie faktów własnych historii. Presja pracy nad terminem i bycia ocenianym przez własne wyniki. Niebezpieczeństwa dziennikarstwa Literackiego. A zagrożenia związane z ludzką słabością – jaką odpowiedzialność musi ponosić instytucja, aby spojrzeć poza życiorys człowieka i jego psychikę?
„to, co spowodowało, że Janet zrobiła to, co zrobiła, było osobiste”, mówi Walt Harrington, były wieloletni pracownik poczty i redaktor oraz kolega Cooke ’ a, który wykładał dziennikarstwo na Uniwersytecie Illinois. „Jak to się stało, organizacja pchnęła wadliwą osobę do . To jak zabranie osoby, która jest słaba i zachęcenie jej do zrobienia czegoś, czego nie jest przygotowana, by się oprzeć. Ale w tym samym czasie każdy system powinien być przemyślany w stosunku do tego rodzaju osoby.”
jestem w stałym kontakcie z Cooke przez e-mail. Nie sądzę, że zdradzę jej zaufanie, informując, że mieszka w granicach kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, w otoczeniu rodzinnym, i robi karierę, która nie wymaga przede wszystkim pisania.
podczas gdy wiernie przekazuję wszystkie prośby o wywiady, Cooke konsekwentnie odmawia dalszego mówienia o swojej roli w skandalu Pulitzera. Najwyraźniej zebrało to żniwo.
” Co jeszcze można napisać?”powiedziała w odpowiedzi na mój e-mail o tej historii. A potem dodała, w jej typowy żartobliwy sposób, ” zasadniczo, spędziłam Ostatnie 30 lat czekając na śmierć.”
znając ją tak jak ja, tylko w połowie żartowała.
poza osobistą historią Cooke ’ a—ambitnej i utalentowanej, ale niedoskonałej młodej kobiety, która marzyła o pokryciu Białego Domu—jest większa, niezamierzony efekt jej występków. Nie tylko sfabrykowała, ale zdobyła Pulitzera. Nie tylko kłamała; robiła to w najwspanialszy sposób, na największej scenie, a przy okazji zhańbiła swoich pracodawców, przeciągając wełnę na jedne z najjaśniejszych oczu w branży.
a jeśli ktoś mógłby to zrobić tuż pod nosem Bradlee ’ a, Woodwarda i firmy, to jak można komuś jeszcze zaufać?
pięknie napisany i dobrze zbadany „Jimmy’ s World” był idealną burzą historii-fascynującym połączeniem pisarza i tematu oraz ówczesnej polityki. Opisał 8-latka na temat heroiny i handlu narkotykami wokół niego. Historia trwała około 2100 słów, zaczynając od pierwszej strony, trochę długo jak na standardową gazetę, ale krótko w porównaniu do projektów śledczych, które były w modzie. Artykuł zawierał reportaż Cooke ’ a o rozkwicie handlu heroiną w mieście, pojawieniu się złotego Półksiężyca w Azji jako głównego producenta i wpływie narkotyków na społeczność, na lata przed epidemią cracku czynił to wspólnym tematem.
sercem utworu był czwartoklasista, który mieszkał w heroinowej „strzelnicy” ze swoją matką i jej chłopakiem, dilerem narkotyków o imieniu Ron. „I każdego dnia, Ron lub ktoś inny odpala Jimmy’ ego, wbijając igłę w jego kościste ramię, wysyłając czwartoklasistę w hipnotyczne ukłony ” -napisał Cooke.
utwór kończy się mrożącym krew w żyłach Jimmym, który otrzymuje zastrzyk heroiny na oczach reportera. „Igła wsuwa się w miękką skórę chłopca jak słomka wciśnięta w środek świeżo upieczonego ciasta. . . . – Niedługo, Stary-mówi Ron-musisz się nauczyć, jak to zrobić dla siebie.””
dla Posta klęska Cooke 'a była ogromnym wstrząsem dla całego miejsca” – mówi były wydawca Graham. „My, Post zbiorowo, na początku nie wiedzieliśmy, jak odpowiedzieć. Wydawało mi się wtedy, że najlepszą odpowiedzią jest przede wszystkim zmiana sposobu zatrudniania ludzi, dzięki czemu jesteśmy o wiele bardziej ostrożni w przeglądaniu tego, co powiedzieli w swoim życiorysie.”
w całym kraju dziennikarze byli zajęci szerzeniem wszelkiego rodzaju korupcji. Teraz, nagle, z Cooke, prasa spadła z łaski.
dla nieżyjącego już Bena Bradlee, mówi jego biograf, Jeff Himmelman, „było w tym trochę udręki. Czuł się, jakby zawiódł Grahamów, którzy przez Watergate okazali mu tyle wiary. To była ich Gazeta, a on tego nie złapał, i wiedział, że tego nie złapał, i było wielu innych ludzi, którzy też powinni to złapać, ale to było jego nazwisko na górze. . . . Zdecydowanie było to wielkie podbite oko w jego karierze.”
w większym stopniu, Graham mówi delikatnie, po aferze Cooke ’ a, coś bardzo fundamentalnego zaczęło się zmieniać w poście i innych kioskach. Wcześniej istniała „tendencja do ufania swoim dziennikarzom”, mówi Graham.
bezczelność produkcji Cooke ’ a zerwała tę więź zaufania, zarówno z redaktorami, jak i z czytelnikami. Nagle okazało się, że instytucja, znana z obalania kłamców i oświecania niesprawiedliwości, jest przestępcą przeciwko prawdzie. Jako reporter w tym czasie, na poczcie lub gdziekolwiek indziej, można było poczuć trzask drzwi. Przed Cooke ’ em, my dziennikarze nosiliśmy peleryny krzyżowców, którzy nie mogli zrobić nic złego.
dzisiaj mamy do czynienia z innym postrzeganiem publicznym. Linia od Watergate w 1972 r.do Cooke w 1980 r., do śmierci brytyjskiej księżnej Diany w 1997 r.—za którą obwiniano dziennikarzy—rozciąga się zaledwie na 25 lat. Dziś, w umysłach wielu, słowo „dziennikarz” oznacza inwazyjne nagłówki tabloidów i paparazzi.
prawdopodobnie największą zmianą dokonaną przez aferę Cooke ’ a był sposób, w jaki dziennikarze mogli korzystać i zarządzać nienazwanymi źródłami. Przed Cooke ’ em zaufano dziennikarzom, tak jak Woodward miał Głębokie gardło—nikt nie pytał o jego tożsamość. Jednak w miesiącach następujących po aferze Cooke ’ a ta praktyka zaczęła się zmieniać, wspomina Jim Romenesko, wieloletni obserwator dziennikarstwa. W nadchodzących latach Romenesko opublikował na swojej stronie wiele notatek z gazet, w tym USA Today, deklarując nową Politykę, w której reporterzy byli zobowiązani do dzielenia się tożsamościami nienazwanych źródeł z redaktorem. Praktyka ta pozostaje standardem branżowym.
w szerszym znaczeniu nastąpiła zasadnicza zmiana w kioskach. Przed Cooke ’ em, newsroomy były bardziej jak filmy, zaludnione przez kolekcję zaangażowanych, nieuczciwych dziwaków. Od tego czasu Dziennikarstwo stało się bardziej homogenizowane i standaryzowane, bardziej korporacyjne, bardziej oparte na zasadach, choć częściowo wynika to z ekonomii. W sumie: Po Cooke ’ u nadal fajnie było być reporterem, ale było też trochę splamione. Jeden z nas poleciał zbyt blisko słońca. Wszystko zostało spalone.
” Co jeszcze można napisać?”powiedziała w odpowiedzi na mój e-mail o tej historii. A potem dodała, w jej typowy żartobliwy sposób, ” zasadniczo, spędziłam Ostatnie 30 lat czekając na śmierć.”Znając ją tak jak ja, tylko w połowie żartowała.
Harrington zwraca również uwagę, że po Cooke ’ u gazety pracowały ciężej, aby otworzyć się na czytelników. W przypadku seriali śledczych, odtworzeń literackich lub kontrowersyjnych opowiadań więcej kolumn poświęcono cytatom źródłowym i notatkom redaktorów wyjaśniających.
kolejnym rezultatem, mówi Romenesko, był wzrost ery Rzecznika Praw Obywatelskich w gazetach. Własny Bill Green, z jego evenhanded relacja Post ’ s failings in the Cooke affair, pomógł wywołać trend. Dzięki podwójnym misjom wspierania społeczności czytelników i funkcjonowania jako wewnętrznego kompasu moralnego gazety, rzecznicy służyli złagodzeniu kwestii zaufania, które sprawa Cooke ’ a dosłownie i symbolicznie poruszyła wśród społeczeństwa. Nawet bez Rzeczników Praw Obywatelskich gazety kładą dziś coraz większy nacisk na stosunki wspólnotowe, z których niektóre można przypisać post-Cooke ’ owym wysiłkom na rzecz stłumienia oburzenia społeczności.
dla afroamerykańskich dziennikarzy, niektórzy mówią, że została wyrządzona kolejna warstwa szkód. W pewnym sensie elementy historii Cooke ’ a są podobne do historii wielu innych. Nie ma lepszego sposobu, aby to powiedzieć: wysiłki na wyrównanie szans są doceniane przez serwowanych. Ale nawigacja jest zarówno trudna, jak i nieco krępująca dla beneficjentów, z których wielu jest wysoko wykwalifikowanych—gdyby Nie, Nie zwróciliby na nikogo uwagi w pierwszej kolejności.
„za cały przepych i prestiż, który Janet rzekomo przyniosła ze sobą na stanowisko, umieścili ją prosto w getcie”, mówi Courtland Milloy, felietonista the Post i jedyny pracownik z epoki przed Cooke ’ a, który nadal pracuje w gazecie. „Ze wszystkimi swoimi referencjami, Janet i tak poszła prosto do Tygodnika. To było dla mnie bardzo wymowne.”
” to, co stało się z Cooke ’em, było rozczarowaniem dla afroamerykańskich dziennikarzy”, mówi Julianne Malveaux, komentatorka polityczna i była przewodnicząca Bennett College, historycznie czarnego liberalnego college ’ u dla kobiet. „To był hit. Wszyscy wzięliśmy to na podbródek.
„ludzie byli podekscytowani , kiedy dostała Pulitzera, a potem ludzie mówili, że ktoś wyciągnął dywan spod ciebie” – mówi Malveaux. „To w zasadzie zniszczyło integralność kadry afroamerykańskich dziennikarzy, którzy robią Reportaże uliczne. To sprawiło, że ludzie patrzyli na ludzi kolorowych, a zwłaszcza na Afroamerykanów, z większą uwagą. Janet Cooke dała białym ludziom pozwolenie, by byli sceptyczni wobec czarnych w redakcji.”
Malveaux zauważa przekonanie, że ” za każdym razem, gdy Afroamerykanin coś spieprzy, zwłaszcza w dziedzinie integralności, w zasadzie wyszczupla wszystkich Afroamerykanów. Kiedy biały facet coś spieprzy, jak Stephen Glass, to nie zalewa białych ludzi. Mówią, że był palantem, a ludzie idą dalej.”
z tego powodu Malveaux mówi, że stara się pamiętać, że w środku burzy była czarna kobieta z problemami.
„w końcu nadal martwię się o Cooke’ a. Popełniła poważny błąd dziennikarski, ale jest istotą ludzką i zasługuje na to, by ją zobaczyć przez ten pryzmat. Miała świetne kotlety pisarskie, ale używała ich w niewłaściwy sposób.”
niezależnie od osobistej historii czy rzeczywistych intencji Cooke, jej przewinienia sygnalizowały początek radykalnej zmiany roli mediów w amerykańskim życiu. Żyjemy teraz w czasach, kiedy nikt w pełni nie ufa mediom.
„jednym z powodów, dla których wciąż mówimy o tym, co wydarzyło się w 1981 roku”, mówi Kurtz, „jest to, że Janet Cooke była dla biznesu informacyjnego tym, czym Wietnam i Watergate były dla instytucji politycznych.”
Cooke zwrócił Pulitzera, dodaje, ” był to moment, w którym zaufanie publiczne ustąpiło miejsca cynizmowi. . . . Każdy kolejny odcinek niszczy nas wszystkich.”
JIMMY ’ s WORLD
by Janet Cooke
wrzesień 28, 1980
Jimmy ma 8 lat i jest uzależnionym od heroiny trzecim pokoleniem, przedwcześnie rozwiniętym małym chłopcem o piaszczystych włosach, aksamitnie brązowych oczach i śladach igły piegowatych gładkiej skóry jego cienkich brązowych ramion.
siedzi w dużym, beżowym fotelu rozkładanym w salonie swojego komfortowo urządzonego domu w południowo-wschodnim Waszyngtonie. Na jego małej, okrągłej twarzy pojawia się niemal cherubijski wyraz twarzy—ubrania, pieniądze, Baltimore Orioles i heroinę. Uzależniony od 5 roku życia.
jego ręce są zaciśnięte za głową, fantazyjne buty do biegania zdobią stopy, a na cienkiej ramie wisi pasiasty T-shirt Izod. „Źle, nie jest to,” chwali się reporterowi odwiedzającego niedawno. „Mam sześć takich.”
Jimmy ’ s to świat twardych narkotyków, szybkich pieniędzy i dobrego życia, które wierzy, że oba mogą przynieść. Każdego dnia ćpuny kupują heroinę od Rona, kochanka jego matki, w jadalni domu Jimmy ’ ego. „Gotują” go w kuchni i „rozpalają” w sypialniach. I każdego dnia, Ron lub ktoś inny odpala Jimmy ’ ego, wbijając igłę w jego kościste ramię, wysyłając czwartoklasistę w hipnotyczne ukłony.
Jimmy woli tę atmosferę od szkoły, gdzie tylko jeden przedmiot wydaje się istotny dla spełnienia jego marzeń. „Chcę mieć zły samochód i dobrze się ubrać, a także mieć dobre miejsce do życia”, mówi. „Więc, w zasadzie zwracam uwagę na matematykę, ponieważ Wiem, że muszę nadążyć, kiedy w końcu dostanę coś do sprzedania.”
Jimmy chce sprzedawać narkotyki, może nawet na najpodlejszej ulicy dzielnicy, Condon Terrace SE, a pewnego dnia handlować heroiną, mówi: „tak jak mój człowiek Ron.”
Ron, 27 lat, a ostatnio z południa, był tym, który pierwszy nakręcił Jimmy ’ ego.”Cały czas bzykał mnie o to, co robią i co robią ludzie, a pewnego dnia powiedział:” Kiedy Mogę wysiąść?”- Mówi Ron, opierając się o ścianę w narkotycznej mgle, jego oczy na wpół zamknięte, ale przeszywające. „Powiedziałem,’ cóż, możesz teraz trochę wypić.”Pozwoliłem mu trochę wciągnąć i, cholera, mały koleś naprawdę wysiadł.”
pół roku później Jimmy był uzależniony. „Czułem się, jakbym był częścią tego, co się dzieje”, mówi. „Nie mogę powiedzieć, jakie to uczucie. Nigdy nic nie robiłeś? Tak jak w King ’ s Dominion . . . jakbyś miał je wszystkie pokonać w jeden dzień.
” To jest prawdziwe inaczej niż zioło (marihuana). To dziecko s … Nikt tu prawie nigdy nie pali zioła. I tak nic nie dostaniesz.”
Matka Jimmy ’ ego Andrea akceptuje zwyczaj syna jako fakt życia, chociaż sama nie wstrzykuje dziecku i nie lubi, gdy inni to robią.
„nie lubię patrzeć jak się rozpala” „Ale, wiesz, myślę, że kiedyś by się w to wplątał. Jak każdy. Kiedy mieszkasz w getcie, to wszystko jest kwestią przetrwania. Jeśli chce od tego uciec, gdy będzie starszy, to jego sprawa. Ale teraz jest dla nas lepiej niż kiedykolwiek. . . . Narkotyki i czarni byli razem od bardzo dawna.”
Mike Sager pracował na nocnej zmianie jako reporter policji, kiedy Janet Cooke została zatrudniona w Washington Post. Wędrował po redakcji, czekając na odpowiednią zbrodnię, a Cooke często zostawał do późna, zmagając się z konkretną historią. Wkrótce Sager został zaproszony, aby usiąść przy klawiaturze Cooke ’ a, aby zaoferować kilka porad dotyczących pisania. Tak rozpoczął się romans Sagera z młodą kobietą, która wywołała najbardziej burzliwe wydarzenie w historii Pulitzera. Cooke była zdesperowana, by uciec od pracowników drugiego szczebla Tygodnika i myślała, że jej droga może być historią, nad którą pracowała o nowym rodzaju heroiny, która krąży po mieście. Jeden z pracowników powiedział Cooke 'owi, że 8-letni chłopiec był leczony, co doprowadziło Cooke’ a do rozpaczliwego polowania na niego. Poszukiwania trwały tygodniami, gdy Cooke stał się szalony, spanikowany i przerażony. W pewnym momencie redaktor powiedział jej, że nie musi używać imienia dziecka, co ostatecznie doprowadziło ją do pamiętnej myśli: może po prostu zmyślić wszystko. Była Północ w jedną z wolnych nocy Sagera, kiedy obudził go telefon od Cooke ’ a. „Znalazłem dzieciaka”, powiedziała mu. „Nazywa się Tyrone.”
TOP IMAGE: Janet Cooke