niedawno zadzwonił przyjaciel pastora, prosząc o pomoc. „Głoszę kazania w Księdze Rodzaju 1-11, „powiedział,” i potrzebuję rady na temat całego stworzenia i ewolucji.”W jego głosie był niepokój. Nie był pewien, jak wygłaszanie kazań na temat początków w jego otoczeniu kościelnym-ani czy w ogóle przeżyje! To zrozumiałe. Wśród Ewangelicznych Chrześcijan temat nie budzi większych kontrowersji.

kilka lat wcześniej w moim zborze krążyła plotka: „Pastor Todd myśli, że pochodzimy od małp!”Moja Kongregacja była, historycznie rzecz biorąc,po Konserwatywnej stronie wielu kwestii teologicznych, w tym jednej. W swojej niezbyt odległej przeszłości Kościół przyjął sześciodniowy kreacjonizm młodej Ziemi jako swoją (nieoficjalną) pozycję nauczania. Nie trzeba dodawać, że fakt, że ich stosunkowo nowy i dość młody pastor trzymał się wersji ewolucyjnego stworzenia, spowodował zgagę kongregacyjną.

ten pełen napięcia okres w życiu naszego kościoła był dobrą okazją do podjęcia poważnych rozmów na temat kwestii pochodzenia. Zmagaliśmy się z naszymi doktrynalnymi granicami jako Kościół lokalny: na jaki stopień różnorodności pozwolimy? A biorąc pod uwagę naszą różnorodność, co nadal możemy potwierdzić razem jako jednoczący rdzeń doktrynalny?

rezultatem było opracowanie serii dziesięciu tez na temat stworzenia i ewolucji, które wierzymy, że (większość) ewangelicznych chrześcijan może (w większości) potwierdzić. Nie szukaliśmy idealnej jednomyślności. Naszym ostatecznym celem było utrzymanie „jedności Ducha przez więź pokoju”(EF. 4: 3) i priorytetowe traktowanie Ewangelii jako „pierwszej wagi” (1 Kor. 15:3). Ważne było dla nas zajęcie stanowiska w sprawie tworzenia …