od czego zacząć – tak to było niesamowite! Cieszę się, że to zrobiłam. Od jakiegoś czasu pragnąłem spróbować rezydencji i postanowiłem zrobić z niej niespodziankę dla mojej córki, która była ze mną w Londynie. Lecieliśmy z Londynu do Abu Dhabi.

na początku Etihad był nieco zdezorganizowany – nie było wcześniejszego kontaktu ani usługi concierge (jak promowano na ich stronie internetowej), rezerwacja samochodu była nieco zdezorientowana – wysłali minibusa plus inny samochód na bagaż (miałem tylko carry on, A mojej córce walizkę). Kiedy dotarliśmy na Heathrow, nie było nikogo, kto mógłby się z nami spotkać w dniu przyjazdu, a oni zarezerwowali nam przejazd do Brisbane, mimo że zatrzymywaliśmy się w Abu Dhabi!!! Ta część mogłaby być lepsza. Jednak po tym-to było czyste niebo.

zostaliśmy przewiezieni przez Heathrow bezpośrednio do Etihad lounge. Nie było potrzeby odprawy, a nasze torby zostały załatwione za nas. Przy wejściu do Etihad Lounge przywitał nas kierownik salonu i osobisty lokaj i zostaliśmy zabrani do wspaniałego prywatnego apartamentu, z własną łazienką i jadalnią-dość wystawne.

w ciągu kilku minut od przyjazdu, kierownik spa przyszedł sprawdzić, czy chcemy żadnych zabiegów spa przed wejściem na pokład.

zaproponowano nam menu a la carte, a do wyboru była już seria pysznych słodkich i słonych przekąsek, wypieków, świeżych owoców, arabskiej kawy i daktyli.

zamówiliśmy szampana, aby uczcić, i byli zachwyceni, że przyniósł Louis Roederer Cristal. Po omówieniu naszych preferencji na pokład, zostaliśmy do zabawy, z brzęczykiem, jeśli chcemy uwagę. To nie było jak bycie na lotnisku w ogóle, to było jak bycie w salonie w luksusowej rezydencji.

zdecydowaliśmy się na wcześniejsze wejście na pokład, abyśmy mogli zwiedzić rezydencję. Ponownie zostaliśmy przetransportowani przez terminal bezpośrednio do bramy, gdzie czekał na nas nasz wątrobiany, wyszkolony Savoy, kamerdyner w ogonach i białych rękawiczkach. Czuliśmy się jak rodzina królewska! Nasze życzenie było jego rozkazem.

rezydencja jest całkowicie prywatna, z trzema pokojami, salonem, łazienką i dwuosobową sypialnią. Kiedy jesteś w środku, jest to całkowicie prywatne Sanktuarium.

szczerze mówiąc, nie jestem pewien, kto przyszedł nas powitać, świetnie się bawiliśmy. Myślę, że kierownik kabiny, szef kuchni, może kapitan, i byliśmy czekani w rękach i nogach przez naszego kamerdynera przez cały lot. Z pewnością czuliśmy się bardzo mile widziani i wyjątkowi.

jeśli chodzi o luksusowe podróże, to małe rzeczy robią różnicę. Mieliśmy list powitalny od Kapitana, wizytówkę naszego lokaja, Wytłoczony Garnitur Christian Lacroix sleeper, do którego można się wsunąć, spersonalizowane menu i w pełni zaopatrzoną lodówkę z napojami. Salon wygodnie siedzących 2 osób i miał duży ekran telewizyjny. Być może lekką wadą jest to, że obaj pasażerowie muszą oglądać ten sam film. Obsługa była doskonała, a my cieszyliśmy się kawiorem i szampanem i poślizgnęliśmy się do łóżka.

łóżko było wystawne i wygodne, a my spaliśmy cudownie. Po przebudzeniu oboje wzięliśmy prysznic i cieszyliśmy się kosmetykami Acqua De Parma. Był tak prywatny i dobrze wyposażony-to nie był lot, to był podróżujący luksusowy hotel na niebie.

w dniu przyjazdu zostaliśmy pożegnani przez naszego kamerdynera i powitani przez zespół przylotów, który zmiótł nas z samolotu i eskortował przez Urząd Celny i imigracyjny w mgnieniu oka – do naszej oczekującej limuzyny, już załadowanej naszymi torbami. Myśleliśmy, że to koniec naszego doświadczenia z pobytem, ale niespodziewanie, po nocy w Abu Dhabi – otrzymaliśmy ten sam poziom eskorty i prywatny pokój przed naszym dalszym lotem!! Brawo Etihad!

może być lepiej? Tak, myślę, że jest kilka rzeczy, które można poprawić, aby naprawdę stworzyć odrębność rezydencji. Nie otrzymaliśmy obiecanej na stronie usługi advance Concierge, menu i karta win wyglądały nieco inaczej niż menu pierwszej klasy-poza personalizacją. Myślę, że posiadanie Cristal w Londynie podniosło nasze oczekiwania co do lotu, i byłem trochę rozczarowany wyborem szampana pierwszej klasy w rezydencji. Brak miejsca zamieszkania był rozczarowaniem, choć było wiele przyborów toaletowych Acqua De Parma.

czy to było wspaniałe? Tak! Czy czułem się jak gwiazda? Oczywiście! Zrobiłbym to jeszcze raz? W mgnieniu oka!!! To było drogie – ale co za uczta! Splendiferous-luksusowe podróże w najlepszym wydaniu.