16 losowych rzeczy z moich wczesnych lat 20, których niespodziewanie brakuje Ostatnio
ekscytujące wieści! Uruchomiliśmy MR Think Tank, cyfrowy brainstrument, którego chcemy * ty* być częścią. Zaczynamy od ankiety, która pomoże nam lepiej cię poznać, abyśmy mogli tworzyć rzeczy, które kochasz. W zamian otrzymasz ekskluzywną zawartość i inne zabawne rzeczy. Zainteresowany? Zarejestruj się, biorąc udział w ankiecie!
moje dwudziestolatki były najlżejszymi i najlżejszymi latami w moim życiu—moimi latami Bambi. Byłem w Nowym Mieście, pracowałem nad pierwszą pracą medialną na pełny etat, próbując skończyć studia. Żyłem od wypłaty do wypłaty, ale też naprawdę żyłem, wiesz? Te lata były brudne, ale w najlepszy sposób, jak zupełnie niewinna, ale niesamowicie soczysta plotka.
teraz—w czasie, gdy każdy dzień występuje w ramach tego samego cyklu płukania-płukania-powtarzania—mam ochotę na trochę tego nieszkodliwego turbulencji na początku lat dwudziestych. Ostatnio dużo o tym myślałem. To może mieć coś wspólnego z faktem, że to mój ostatni rok w wieku 20 lat (co za sposób, aby je zobaczyć, amirright?). Może dlatego, że ludzie publikują swoje zdjęcia w wieku 20 lat na Twitterze.
bez względu na powód, spędziłem sporą część mojej kwarantanny fantazjując o pewnych bardzo specyficznych i niezwykle nieoczekiwanych rzeczach od moich wczesnych lat dwudziestych.
te rzeczy to:
smak wódki-limonki-sody.
w szpilkach.
spanie w sztucznej opaleniźnie noc przed wyjściem.
szykuje się do domu mojej najlepszej przyjaciółki, siedzi na podłodze, dotyka kolan, oboje próbują zrobić makijaż w tym samym pełnym lustrze.
ściskanie rąk i twarzy ludzi na parkiecie, gdy tylko pojawił się jeden z utworów z naszych playlist przed grą.
idąc następnego dnia do koleżanki po torbę do makijażu, czołgając się do ich łóżka i Nadrabiając zaległości poprzedniej nocy.
okazja, czyli najtańsza butelka białego wina ze sklepu monopolowego.
Zig-zagłębiając się w tłum na Festiwalu Muzycznym z rękami przyjaciela na ramionach, próbując sobie przypomnieć, gdzie do cholery była reszta naszych przyjaciół.
zaprzyjaźnia się z nieznajomym w kolejce do nocników porta.
założenie, że każdy chciałby wyjść na tańce na swoje urodziny, i że wszyscy inni w naszej grupie będą wolni i podekscytowani wyjazdem.
dostawanie tajskiego jedzenia za 10 dolarów i jedzenie go ze skrzyżowanymi nogami wokół czyjegoś stolika do kawy, ze wspomnianą wcześniej butelką wina.
oglądając we wtorkowe wieczory nowe odcinki Plotkary z moimi domownikami, wcisnęliśmy się na kanapę za 100 dolarów, którą wszyscy kupiliśmy.
kończąc każde zdanie, które rozmawialiśmy w domu z: XOXO Plotkara.
wgrywanie całego albumu ze zdjęciami na Facebooka po jednym wydarzeniu.
trochę za dużo do wszystkiego na myśli Katalog.
filtr Valencia.
wszystko, naprawdę.
za czym tęsknisz?
zdjęcie z kolekcji Everetta.